ZŁOTÓW. Nawet 10 lat więzienia grozi 23-letniemu mieszkańcowi gminy Krajenka. Policjanci udowodnili mu pięć włamań oraz jedno usiłowanie włamania do różnych pomieszczeń. Za swoje czyny odpowie teraz przed sądem.
-Pierwsze zgłoszenia o włamaniu do domu w budowie krajeńska policja otrzymała w grudniu 2019 roku. Ostatecznie zgłoszeń było 6, a pokrzywdzeni wycenili straty na prawie 4 tysiące złotych. Włamywacz kradł przede wszystkim elektronarzędzia, kable energetyczne oraz przedmioty znajdujące się w pomieszczeniach. Wartość skradzionego mienia nie była znaczna, jednak złodziej wchodząc do pomieszczeń, najczęściej wyłamywał okna lub drzwi, czym powodował dużo większe straty niż warte było przedmioty, które zabierał – mówi podkom. Maciej Forecki ze złotowskiej Policji.
Nad ustaleniem personaliów włamywacza pracowali policjanci ze Złotowa i Krajenki, a przełom w sprawie nastąpił kilka dni temu.
-Funkcjonariusze w trakcie analizowania zgromadzonego materiału dowodowego, zabezpieczonych śladów kryminalistycznych oraz uzyskanych informacji ustalili, że za przestępstwa te może odpowiadać 23-latek z gminy Krajenka. Podejrzany został zatrzymany we wtorek 26 maja na terenie powiatu złotowskiego przez policjantów z Wydziału Kryminalnego złotowskiej jednostki – dodaje Forecki.
Śledczy przedstawili 23-latkowi łącznie 6 zarzutów, z czego pięć za włamania, a jedno za usiłowanie włamania. Za popełnione czyny odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(Red.)