Kwiaty złożyli m.in. przedstawiciele Pilskiej Rodziny Katyńskiej: Anna Oświecimska – córka zamordowanego w Katyniu por. TADEUSZA ZBIGNIEWA PĘKALSKIEGO, Waldemar Kotapski – syn zamordowanego w Charkowie por. FRANCISZKA KOTAPSKIEGO, Elżbieta Białęska – wnuczka zamordowanego w Katyniu por. LEONA BIAŁĘSKIEGO, Krystyna Liberowicz – synowa por. IGNACEGO LIBEROWICZA, Karol Śledziński – bratanek por. KAROLA WIŚNIEWSKIEGO, którego miejsca pochówku nie odnaleziono do dziś.
Tragiczne wydarzenia, które dziś przypominamy, były wynikiem napaści niemieckiej i sowieckiej na Polskę, która zapoczątkowała II wojnę światową. Już w pierwszych dniach wrześniowej agresji z 1939 roku, sowieci aresztowali tysiące urzędników, nauczycieli, duchownych, policjantów, członków organizacji patriotycznych, których po krótkim pobycie w więzieniach albo zamordowano, albo wywieziono do łagrów, czyli radzieckiego odpowiednika niemieckich obozów koncentracyjnych.
Do niewoli czerwonoarmistów dostało się również 250 tysięcy polskich żołnierzy, których także osadzono w obozach i więzieniach. Z tej grupy wyłączono oficerów, bo sowieci mieli wobec nich odrębne plany. I 82 lata temu, 5 marca 1940 roku ten plan zaczęli realizować, mordując 21 875 oficerów Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza i Policji. Zbrodni oprawcy dokonali w Katyniu – gdzie zginęli jeńcy z Kozielska, w Charkowie – tam zginęli jeńcy Starobielska oraz w Kalininie – gdzie mordowano jeńców z obozu w Ostaszkowie.
Miejsc kaźni było więcej, o wielu z nich nie wiemy do dziś. W każdym przypadku jednak Polaków mordowano strzałem w tył głowy w piwnicach więzień, w tajnych siedzibach NKWD lub wprost nad wykopanymi wcześniej masowymi grobami, na których następnie dla zatarcia śladów zbrodniarze posadzili młode drzewa.
Minęły 82 lata, a sprawców zbrodni do dzisiaj nie osądzono. Przez prawie 50 lat próbowano zbrodnię katyńską wymazać z naszej pamięci, zakazując nawet wspominania pomordowanych na wschodzie lub wmawiając Polakom, że mordercami byli hitlerowcy.
Jednak słowo Katyń, mimo kłamliwej propagandy i represji wobec mówiących prawdę, przetrwało w zbiorowej pamięci kolejnych pokoleń Polaków, jako symbol polskiego męczeństwa na kresach wschodnich II RP. Zbrodnia katyńska i świadomość kto jej dokonał, zbudowała i nadal buduje naszą tożsamość.
Symbolicznie Katyń, jest bowiem nie tylko świadectwem niezawinionego cierpienia naszych rodaków, lecz jest również dowodem na to, jak geopolityczne gry i interesy mocarstw sprawiły, że oprawców nigdy nie osądzono, a jedyną dla nich karą jest dzisiaj hańba i niesława.
Katyń pozwala nam również docenić pokój, wzajemne wsparcie i piękno codzienności. Zwłaszcza dziś, gdy kolejny zbrodniarz morduje niewinnych tuż za naszą granicą. I choć zło znowu odrodziło się na wschodzie, to wierzymy, że życie zwycięży śmierć, a nadzieja wygra z rozpaczą.
Informacja i zdjęcia pochodzą ze strony:
Rodzina Katyńska:
Federacja Rodzin Katyńskich jest organizacją społeczną, grupującą działające w kraju i zagranicą Stowarzyszenia „Rodziny Katyńskie”. FRK posiada osobowość prawną i działa w oparciu o przepisy określone w prawie o stowarzyszeniach. Cele i zadania Federacji są określone w statucie zarejestrowanym w grudniu 1992 roku.
Głównym celem działania jest reprezentowanie i koordynowanie przedsięwzięć — jako jedyny upoważniony do tego organ — wspólnych interesów i inicjatyw skupionych w Federacji stowarzyszeń.