PIŁA. Dzisiaj około 14. w okolicy ulicy Koszalińskiej biegał łoś. Dostojne zwierzę zauważył i sfotografował Jacek Bogusławski, członek zarządu województwa wielkopolskiego.
-Łoś na wewnętrznej obwodnicy Piły. Bądźcie ostrożni – ostrzegł na swoim facebookowym profilu Bogusławski.
Łosie nie należą do rzadkich okazów zwierząt. Często można je zobaczyć w wielkopolskich lasach, na łąkach i niestety – na drogach. Są bardzo ciekawskie. Nie boją się człowieka, ale jak to dzikie zwierzę – jego reakcje są nieprzewidywalne. Dlatego w spotkaniu z łosiem zachowajmy szczególną ostrożność.
Jak pan Ryszard, który kilka dni temu w nocy wracał samochodem z Wągrowca.
-Zawsze jeżdżę ostrożnie i chyba to mnie uratowało. Po obu stronach drogi las i nagle kilkanaście metrów przede mną, w świetle reflektorów zobaczyłem go… Olbrzymi łoś z przepięknymi łopatami. Stał nieruchomo, na samym środku drogi. Patrzył w moim kierunku. I patrzył… I patrzył. Z naprzeciwka nadjechało jakieś auto. Kierowca też się zatrzymał. Po paru minutach łoś leniwie, trochę ślamazarnie przeszedł przez drogę i zniknął w lesie. Przyznam, że spotkanie w środku nocy z takim „gościem” do przyjemnych raczej nie należy.
(Red.)
Fot. Jacek Bogusławski (fb)