Ukradł rower, potem samochód, a potem… usłyszał zarzuty

Na sygnale Najnowsze Wydarzenia Złotów

ZŁOTÓW. 23-letni mieszkaniec powiatu złotowskiego ukradł w Pile rower. Wkrótce “zamienił” go na audi. Dzień później – gdy zmieniał tablice rejestracyjne skradzionego samochodu – zatrzymali go kryminalni z Krajenki.

Tajemnicze kradzieże zostały szybko rozwikłane. Historia ma swój początek w nocy z 9 na 10 września br.

-Wówczas na jednej z pilskich ulic skradziono markowy rower. Wkrótce jednoślad został porzucony przy jednym z komisów samochodowych, skąd z kolei dokonano kradzieży pieniędzy i samochodu marki Audi A6, o wartości kilku tysięcy złotych – relacjonuje podkom. Maciej Forecki ze złotowskiej Policji.

10 września właściciel komisu powiadomił o kradzieży dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Pile, który przekazał komunikat o zdarzeniu do wszystkich jednostek policji w kraju. Informacja ta trafiła także do policjantów powiatu złotowskiego.

-Dzień po kradzieży kryminalni z Komisariatu Policji w Krajence ustalili, że skradziony na terenie Piły samochód może znajdować się w gminie Krajenka. Dzięki intensywnej pracy funkcjonariuszy obu jednostek oraz ciągłej analizie zebranych w sprawie informacji, policjanci namierzyli mającego związek z kradzieżą samochodu 23-letniego mieszkańca powiatu złotowskiego – mówi podkomisarz Forecki. -W toku dalszych czynności, kiedy mieli już pewność, gdzie mężczyzna ukrył skradziony samochód wkroczyli na wytypowaną posesję i przed budynkiem zatrzymali złodzieja w chwili, gdy dokonywał zmiany tablic rejestracyjnych na skradzionym pojeździe. Sprawdzenie numeru identyfikacyjnego pojazdu w policyjnych bazach danych potwierdziło ustalenia mundurowych.

23-latek został zatrzymany. Jak ustalili krajeńscy policjanci to nie jedyne przestępstwa jakich dopuścił się młody mężczyzna. Śledczy przedstawili mu również zarzut kradzieży z włamaniem do jednej z firm na terenie gminy Krajenka.

Mężczyzna został przekazany policjantom z Komendy Powiatowej Policji w Pile, gdzie usłyszy zarzuty za przestępstwa, których dopuścił się na terenie powiatu pilskiego. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

(Red.)
Fot. KPP Złotów