ZŁOTÓW. 30-letni pilanin bez powodu zaatakował przypadkowego przechodnia. 41-latek trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy, a jego oprawca do policyjnego aresztu. Na wniosek policji i prokuratury najbliższe trzy miesiące spędzi w jednostce penitencjarnej. Grozi mu do 5 lat więzienia.
30 listopada patrol złotowskiej prewencji został skierowany na pilną interwencję dotyczącą napaści na mężczyznę na jednej z ulic Złotowa.
?Po przybyciu na miejsce policjanci zastali 41-letniego mężczyznę słaniającego się na nogach. Mocno krwawił. Jak ustalili mundurowi, mieszkaniec powiatu pilskiego idąc ulicą Norwida bez powodu został zaatakowany przez nieznanego mu mężczyznę. Sprawca kilkukrotnie uderzył 41-latka w głowę i oddalił się w nieznanym kierunku ? relacjonuje podkom. Maciej Forecki z KPP w Złotowie.
Mieszkaniec powiatu pilskiego zdołał zawiadomić policję i zespół pogotowia. Po udzieleniu 41-latkowi pomocy przedmedycznej i przekazaniu go zespołowi pogotowia, mężczyzna karetką został przewieziony do Szpitala Powiatowego w Złotowie z poważnymi obrażeniami głowy.
?Tymczasem mundurowi rozpoczęli poszukiwania agresora na terenie miasta. Podczas patrolu w okolicy jednego z supermarketów zauważyli mężczyznę, który swoim ubiorem odpowiadał rysopisowi przekazanemu przez pokrzywdzonego. Funkcjonariusze błyskawicznie zatrzymali sprawcę napaści. To 30-letni mieszkaniec Piły. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie, następnego dnia policjanci z Wydziału Kryminalnego przedstawili mu zarzut uszkodzenia ciała ? dodaje Forecki.
W trakcie przesłuchania pilanin nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania. Mężczyzna już wcześniej był notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, za które odbył karę pozbawienia wolności.
M. Forecki: ?2 grudnia br. Sąd Rejonowy w Złotowie przychylił się do wniosku śledczych oraz prokuratury i zastosował wobec zatrzymanego trzymiesięczny areszt. 30-latkowi grozi nawet do 5 lat więzienia.
(Red.)
Fot. KPP Złotów
