OKONEK. Policjant z Zespołu Kryminalnego Komisariatu Policji w Okonku zatrzymał dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże sklepowe. Mieszkańcy powiatu koszalińskiego kradli drogie czekoladki, kawy różnych marek oraz produkty spożywcze. Na miejsce kradzieży przyjeżdżali osobowym oplem, który prowadził 30-latek pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Dodatkowo jak się okazało jego 40-letni kompan powinien odbywać karę 20 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa przeciwko mieniu. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży. Grozi im 5 lat więzienia.
25 stycznia okoneccy kryminalni zapoznając się z treścią telegramów przesłanych przez inne jednostki policji w kraju, dowiedzieli się, że na terenie sąsiedniego województwa, w Szczecinku doszło do kradzieży sklepowej, i że złodzieje najprawdopodobniej poruszają się osobowym oplem.
?Policjant służby kryminalnej z Komisariatu Policji w Okonku analizując przesłany telegram oraz prowadzone wcześniej postępowania, bardzo szybko wytypował lokalną placówkę handlową jednego z dyskontów, w której para złodziei mogła dokonać kolejnego przestępstwa. Policyjne doświadczenie go nie zawiodło. Kilkadziesiąt minut później pod jednym z supermarketów zauważył samochód, którym mogli poruszać się złodzieje ? relacjonuje podkom. Maciej Forecki ze złotowskiej Policji. ?Natychmiast zatrzymał auto do kontroli drogowej. Podczas legitymowania okazało się, że 30-letni kierowca posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a jego pasażer, który początkowo podawał dane innej osoby, jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Koszalinie na podstawie nakazu doprowadzenia do zakładu karnego.
W bagażniku opla, którym poruszał się złodziejski duet, policjant znalazł przedmioty pochodzące z wcześniejszej kradzieży.
?Podczas dalszych czynności okazało się, że numery rejestracyjne znajdujące się na oplu pochodzą z zupełnie innego samochodu. Ponadto auto złodziei nie posiadało ubezpieczenia OC oraz ważnych badań technicznych ? dodaje Forecki.
Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży, dodatkowo 30-latek odpowie za prowadzenie samochodu pomimo sądowego zakazu.
40-latek po przesłuchaniu trafił prosto do jednostki penitencjarnej. Mężczyznom grozi teraz do 5 lat więzienia.
(Red.)
Fot. KPP Złotów