JASTROWIE. To nie był szczęśliwy początek roku dla Pana Kazimierza Zasady z Jastrowia. W sylwestrową noc wandale zniszczyli jego pasiekę. Kilkanaście uli zostało zdewastowanych, a tysiące pszczół zginęło na mrozie. Jednak dzięki internetowej zbiórce i ludziom dobrego serca pasieka nie tylko zostanie odbudowana, ale powstaną także ule edukacyjne.
Kazimierz Zasada z Jastrowia zajmuje się pszczelarstwem od 20 lat i nigdy nie spotkał się takim okrucieństwem. Gdy 2 stycznia poszedł do swojej pasieki, zobaczył zniszczone ule i tysiące zamarzniętych pszczół.
„Zwyrodnialcy, którzy się tego dopuścili, zniszczyli furtkę ogrodzenia, przez co wiemy, że nie jest to dzieło zwierząt, wiatru czy innych zjawisk przyrodniczych. Policja jest bezradna. Tata zdruzgotany, bo wszystkie pszczółki przed zimą dostały nowe domki, zostały przygotowane na trudne warunki atmosferyczne. Kilkanaście lat pracy zostało pogrzebane w jedną noc. Bezmyślny człowiek zniszczył życie owadów, dzięki którym sam żyje, a nasz Tata właściwie się poddał” – napisali bliscy pana Kazimierza.
W pierwszym odruchu mieszkaniec Jastrowia chciał pożegnać się ze swoją pasją. Jednak rodzina namówiła go, żeby się nie poddawał. I na portalu zrzutka.pl zorganizowała zbiórkę na odbudowę pasieki. Jej efekt przekroczył najśmielsze oczekiwania.
„Państwa zaangażowanie zaowocowało skutkami ubocznymi. Kilka osób zainteresowało się postawieniem pojedynczych uli w swoich ogródkach, tudzież poprosiło o pomoc w założeniu małej pasieki. Okazuje się, że pomogą Państwo nie tylko w odbudowaniu zniszczonej pasieki, ale i przyczynią się do powstania kilku nowych pszczelich rodzin. Oprócz tego powstaną ule edukacyjne, które będą wykorzystywane do prezentacji w przedszkolach i szkołach, w celu budowania świadomości wśród najmłodszych. DZIĘKUJEMY” – czytamy w opisie zbiórki.
„Edukacyjny” pomysł Pana Kazimierza znalazł poparcie samego ministra rolnictwa Grzegorza Pudy. W wystosowanym do pszczelarza z Jastrowia liście, który przekazał poseł Marcin Porzucek, czytamy m.in.:
„Z dużym uznaniem przyjąłem informację o Pana planach podjęcia działań edukacyjnych związanych z pszczelarstwem, gdyż jak potwierdza ten przykry incydent, który Pana spotkał, są one konieczne (…). Życzę wiele radości z realizacji tej pięknej pasji, jaką jest praca pszczelarza”.
Pan Kazimierz otrzymał też upominki od spółki Miejska Energetyka Cieplna, która angażuje się w promocję pszczelarstwa w regionie.
Zbiórkę na odbudowę i rozbudowę pasieki pana Kazimierza można wesprzeć TUTAJ
(Red.)
Fot. Facebook/Bartosz Zasada