WAŁCZ. Ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu miała kierująca, którą zatrzymał policjant z KPP w Wałczu. Spostrzegawczość i szybka reakcja funkcjonariusza wracającego do domu po służbie, zakończyła niebezpieczną jazdę pijanej kobiety, która jechała krajową dziesiątką.
Było to w sobotę nad ranem. Policjant wracając swoim samochodem po służbie do domu zauważył osobowe auto, którego kierowca wykonywał niebezpieczne manewry na krajowej dziesiątce. O?mały włos? nie wjechał wprost pod ciężarówkę, a w konsekwencji podróż zakończył na chodniku biegnącym wzdłuż drogi. Funkcjonariusz wybiegł ze swojego auta, aby sprawdzić co się stało.
?Okazało się, że za kierownicą tejże osobówki siedzi nietrzeźwa kobieta. Ilość spożytego alkoholu uniemożliwiała z nią kontakt. Policjant poinformował o zdarzeniu dyżurnego wałeckiej jednostki Policji, który wysłał na miejsce patrol pełniący służbę ? mówi asp. Beata Budzyń z KPP w Wałczu.
Kobieta została zatrzymana. Miała ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
?Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości mieszkance powiatu wałeckiego grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nawet do 10 lat ? dodaje Budzyń.
Jak podkreśla oficer prasowy wałeckiej KPP, spostrzegawczość i szybka reakcja policjanta przyczyniły się do wyeliminowania z ruchu nietrzeźwej kierującej, która swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mogła doprowadzić do tragedii na drodze.
B. Budzyń: ?Policjanci każdego dnia w swojej służbie spotykają się z przykładami postaw godnych naśladowania, gdzie inni kierowcy poprzez reagowanie i czujność udowadniają swój społeczny sprzeciw i walkę z nietrzeźwymi kierowcami.
(Red.)