Nie wiadomo jak skończyłaby się kąpiel i skoki do wody nietrzeźwego 13 latka, gdyby nie właściwa reakcja ratowników WOPR, na plaży przy jeziorze Zaleskim w Złotowie. Interweniujący policjanci przekazali nieodpowiedzialnego nieletniego pod opiekę matki, a całą sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.
Wczoraj przed godziną 15 Dyżurny ze złotowskiej jednostki został powiadomiony przez ratowników WOPR o głośno zachowującej się grupie nastolatków na plaży przy jeziorze Zaleskim w Złotowie.
Z przekazanych informacji wynikało, że grupa osób siedzących na pomostach, krzyczy i zachowuje się niezgodnie z regulaminem kąpieliska. Część osób miała spożywać alkohol, przez co miała mieć problemy z poruszaniem się.
Na miejsce skierowani zostali złotowscy dzielnicowi, którzy zastali na niestrzeżonej części plaży dwie nieletnie oraz chłopaka który chwilę wcześniej z pomostu wskoczył do wody. W trakcie rozmowy z 13-latkiem, który skakał do wody, policjanci wyczuli silną woń alkoholu, miał on problemy z utrzymaniem równowagi i nie był w stanie wypowiedzieć się logicznie. Podejrzenie, że jest nietrzeźwy potwierdziło przeprowadzone badanie stanu trzeźwości, które wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu.
Nieletni został przekazany pod opiekę matce, a jego sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.
Przypominamy, że każde kąpielisko strzeżone, posiada swój regulamin, a korzystający z plaży mają obowiązek stosowania się do poleceń wydawanych przez ratownika. W tym przypadku pomimo tego, że nieletni znajdowali się poza strzeżoną częścią, właściwa reakcja ratowników i troska o bezpieczeństwo wypoczywających na plaży, prawdopodobnie uratowały życie nieodpowiedzialnego nastolatka.
PAMIĘTAJ!
Woda – nawet ta pozornie najspokojniejsza – jest groźnym i niebezpiecznym żywiołem. Większość utonięć jest rezultatem lekkomyślności ludzi, korzystania z kąpieli w miejscach niestrzeżonych i niedozwolonych, często osób będących pod wpływem alkoholu.
mł.asp. Damian Pachuc, KPP Złotów, fot. iStock