WAŁCZ. Są tą piękniejszą stroną wałeckiej jednostki. Wykształcone, wielozadaniowe, potrafią robić milion rzeczy naraz. Czarują wdziękiem i twardo stąpają po ziemi. Co roku 24 lipca wraz z kolegami obchodzą swoje święto. Przy tej okazji warto przywołać nieco historii.
Pierwsze kobiety przyjęto do polskiej policji w 1925 roku. Służba żeńska zdecydowanie różniła się od męskiej. Policjantki nie wykonywały tych samych obowiązków, co ich koledzy. Kobiety wchodziły w środowiska sutenerów, domów publicznych, domów schadzek. Zajmowały się także pracą wychowawczą, gdyż uważano, że policjantka lepiej dotrze do młodzieży, dzieci, lepiej zrozumie problemy społeczne kobiet.
Obecnie kobiety w Policji można spotkać w każdym rodzaju służby. Najwięcej pracuje w pionie prewencji. Piastują także stanowiska kierownicze. W Komendzie Powiatowej Policji w Wałczu jedna kobieta pracuje na stanowisku kierowniczym.
Dzisiaj w polskiej Policji policjantki stanowią 14 procent ogółu funkcjonariuszy. Co siódmy polski policjant to kobieta. Noszenie munduru nie przeszkadza być kobietą. Upięte włosy, delikatny makijaż i cienisty lakier na paznokciach. Nie pobłażają sobie, są zaradne, wielozadaniowe, potrafią robić milion rzeczy naraz. W swojej pracy mają do czynienia z przestępcami, chuliganami, ofiarami przemocy. Jak mówią – bywa różnie, ale nie zamieniłyby swojej pracy na żadną inną. Tak jak ich koledzy muszą być silne psychicznie, ale i wrażliwe na ludzką krzywdę. I nie liczą na taryfę ulgową.
Z okazji wczorajszego, szczególnego dnia życzą swoim kolegom policjantom jak i sobie zadowolenia z pracy, sukcesów, spełnienia marzeń, tych osobistych jak i zawodowych.
(WM)
Źródło: KPP Wałcz