Kolejna gmina zamierza opuścić Związek Międzygminny „Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi”. Taką decyzję podjęli ostatnio radni Miasta i Gminy Wysoka.
Od kiedy władze związku ogłosiły nowe, znacznie wyższe od dotychczasowych stawki za odbiór odpadów komunalnych, niektóre z gmin zrzeszonych w PRGOK rozważają wystąpienie ze jego struktur.
Przypomnijmy. Jako pierwsza – sześć lat temu – PRGOK opuściła gmina Szydłowo. Na początku stycznia br. taką decyzję podjęła gmina Okonek.Tu radni w sprawie wyjścia z PRGOK mówili jednym głosem. A burmistrz Andrzej Jasiłek Waszym Mediom mówił wówczas:
-Znałem sytuację finansową związku, nie musiałem czekać do uchwalenia wysokości opłat, by podjąć decyzję o wystąpieniu z PRGOK. Nie podoba mi się droga, którą idzie Związek. Obawiam się, iż z każdym rokiem deficyt będzie się pogłębiał, a gminy będą musiały coraz więcej dokładać ze swoich budżetów, by tę dziurę załatać. A zatem nasza przyszłość w PRGOG jest niepewna. W związku z tym lepiej zastanowić się, czy nie pójść inną drogą.
W ślady Okonka zamierza pójść gmina Krajenka. O opuszczeniu PRGOK coraz głośniej mówi się też w Jastrowiu. W gminie Wyrzysk natomiast trwa zbiórka podpisów za zgłoszeniem projektu obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej w sprawie wystąpienia gminy ze Związku.
Czy w takiej sytuacji PRGOK może grozić rozpad?
– Związek Międzygminny „PRGOK” tworzą niezależne gminy, nie mamy wpływu na to, jakie decyzje podejmą samorządy. Póki co, zgodnie ze statutem Związku, gminy pozostają w nim do końca 2020 roku, więc z perspektywy mieszkańca nic się nie zmieni – komentuje Małgorzata Sypuła, przewodnicząca Zarządu ZM „PRGOK”. – Czy gminy, które odejdą ze Związku, skorzystają na tym? Tego nie wiemy. Wójtowie czy burmistrzowie będą musieli sami zorganizować system gospodarki odpadami na terenie swoich gmin, m.in. ogłosić przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów, będą również zobligowani takimi samymi obowiązkami i przepisami jak my. Nie ma pewności, że jeżeli gmina w pojedynkę będzie organizować system gospodarki odpadami, to będzie taniej. Możliwe, że na początku gmina ustali niższe ceny, ale istnieje ryzyko, że do przetargu nie zgłosi się żadna firma, która zgodzi się wywozić odpady za te stawki.
Związek Międzygminny „Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi” powstał siedem lat temu. Obecnie zrzesza 14 gmin, których włodarze są zarazem członkami Zgromadzenia Związku.
W podwójnej roli występuje tam prezydent Piły, który jest zastępcą przewodniczącego Zgromadzenia, a jednocześnie reprezentuje 30-procentowe udziały miasta Piły w spółce Altvater, która od początku jest odpowiedzialna za odbiór i zagospodarowanie odpadów.
(Red.)/(fp)
