PIŁA. O tym, jak niebezpieczny jest tlenek węgla, przekonała się podczas kąpieli 15-letnia dziewczynka. Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj wieczorem, w jednym z budynków wielorodzinnych w Pile.
-Gdy nastolatka nie dawała znaków życia podczas kąpieli, jej ojciec postanowił sprawdzić co się stało. Okazało się, że ten silnie niebezpieczny związek, który pojawił się w łazience potruł dziewczynkę. Ta straciła przytomność. Przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego przetransportował ją szpitala. Biorący udział w akcji ratunkowej pilscy strażacy, przy użyciu specjalistycznych mierników potwierdzili obecność tlenku węgla w mieszkaniu, o bardzo dużej wartości 150 ppm – relacjonuje asp. Mateusz Kentzer z KP PSP w Pile.
Strażacy przypominają, że okres grzewczy jest typowym okresem występowania tego „cichego zabójcy”, którego nie czuć, nie słychać, ani nie widać. Typowymi objawami zatrucia tlenkiem węgla jest ból głowy, nudności, zawroty głowy, duszności, a w konsekwencji utrata przytomności, a nawet śmierć.
M. Kentzer: –W okresie przedświątecznym, gdy nie mamy jeszcze pomysłów na prezent, proponujemy jako doskonały przykład podarować swoim bliskim czujkę tlenku węgla. To niewielkie urządzenie jako jedyne jest w stanie ostrzec domowników o występującym zagrożeniu, a w konsekwencji uratować nasze życie i zdrowie.
Pamiętaj! Jest to mała inwestycja w duże bezpieczeństwo! Wasze bezpieczeństwo!