Przy okazji dostosowywania polskich przepisów do unijnej dyrektywy, resort infrastruktury zapowiedział rozszerzenie uprawnienia prawa jazdy kategorii B do prowadzenia pojazdów o dopuszczalnej masie do 4,25 tony. Pomysł jednak upadł. Dlaczego?
Sporo wskazuje na to, że nie będzie nowych uprawnień dla posiadaczy prawa jazdy kategorii B, mimo że przepisy takie zapowiadało Ministerstwo Infrastruktury.
Mowa o rozszerzeniu uprawnień kategorii B o prowadzenie (niektórych) pojazdów o dmc do 4,25 tony. Dokładnie chodziło o pojazdy zasilane paliwami alternatywnymi o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t oraz nieprzekraczającej 4250 kg. Uprawnienia takie mieli zyskać wszyscy kierowcy, którzy mieliby prawo jazdy od co najmniej 2 lat – informuje portal auto-swiat.pl
Jak przypomina, przepisy miały wejść w życie przy okazji wdrożenia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wstępnej kwalifikacji i okresowego szkolenia kierowców niektórych pojazdów drogowych do przewozu rzeczy lub osób.
Okazuje się, że Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się jednak w projekcie ustawy uwzględnić wyłącznie zmiany obligatoryjne, które wymuszały wspomniane dyrektywy, a kwestia rozszerzenia uprawnień posiadaczy prawa jazdy kategorii B była w tym przypadku jedynie sugestią Parlamentu Europejskiego. To oznacza to, że każde państwo członkowskie UE samodzielnie podejmuje decyzję w zakresie wprowadzenia fakultatywnych regulacji – wyjaśnia auto-swiat.pl.
? Z uwagi na wątpliwości dotyczące wprowadzenia tego rozwiązania i wnioski kolejnych podmiotów proponujących objęcie nim kolejnych pojazdów (np. kampery), mając na względzie, że wprowadzenie przepisu jest fakultatywne oraz biorąc pod uwagę pilną konieczność wdrożenia przepisów dyrektywy, projekt ustawy nie wprowadza zmian w zakresie uprawnień do kierowania pojazdami dla posiadaczy prawa jazdy kategorii B ? wyjaśnił dziennikarzom motoryzacyjnego portalu kwestię wycofania się z zapowiadanych zmian, rzecznik prasowy Ministerstw Infrastruktury, Szymon Huptyś.
Nie dostali oni również jasnej deklaracji, czy resort wróci w najbliższej przyszłości do tej kwestii i spróbuje wypracować porozumienie ze wszystkimi zainteresowanymi. Podobno nic jeszcze nie jest przesądzone, gdyż ?ostateczny kształt przepisów zostanie określony na etapie prac parlamentarnych?.
(Red.)
Źródło: Auto Świat