LOTYŃ. 1 września druhowie z OSP Lotyń na zaproszenie swoich strażackich przyjaciół z partnerskiej gminy Stockelsdorf (Niemcy), wzięli udział w olimpiadzie sportowo-strażackiej. Impreza odbywa się nieprzerwanie od 2013 roku.
Ochotnicy z Lotynia wystawili dwie drużyny, które rywalizowały z ośmioma jednostkami ochrony przeciwpożarowej z ternu Niemiec. Drużyna męska to: Radek Chareński, Tobiasz i Michał Błaszkiewicz, Paweł Jaskółka-Stanisz, Krystian Kwiatkowski oraz drużyna mieszana: Karolina Jażewicz, Mariusz Ciesielski, Ilona Walczak, Patrycja Padło. Role mentora i trenera sprawował prezes jednostki Waldemar Sochacki.
Zadania jakie przygotowali druhowie z Feuerwehr Mori obejmowały bardzo różne, niekiedy zwariowane i wesołe ćwiczenia, w których wydolność, spryt i siła odgrywały główną rolę. Należało m.in. pokonać jak najdłuższy odcinek drabiny samochodowej ustawionej poziomo wisząc tylko na rękach około metr nad ziemią, zwinąć i rozwinąć linię gaśniczą zbudowaną z 6 odcinków w-75, w określonym torze, przejść 8 minutowy ?spacer farmera? z 25kg bańką, przeciągnąć pojazd GBA, przy użyciu zestawu wyciągowego, zbudować linię i gaśniczą z zasilaniem z pompy, wypełnić test wiedzy oraz kilka innych ćwiczeń, które wspólnie tworzyło 10 stacji.
Dla chętnych zawodników przewidziana była konkurencja specjalna, w której należało pokonać tor przeszkód, wykonać zadanie bojowe (rozwinięcie odcinków węży) i powrócić na linię mety również torem przeszkód. To zadanie wykonywane było w pełnym umundurowaniu bojowym z założoną butlą powietrzną na plecach. Z lotyńskiej jednostki do zadania wystawione zostały dwie roty/trandemy Radek z Krystianem i Paweł z Tobiaszem.
Wszystkie rywalizacje dobiegły końca w godzinach popołudniowych, a drużyny zebrały się w remizie FF Morii na ogłoszenie wyników. Zaczęto od rywalizacji w konkurencji specjalnej, w której strażacy z Lotynia pokazali że sprawność fizyczna nie jest im obca 1 miejsce Paweł i Tobiasz 2,24s ; 2 miejsce Radek i Krystian 2,25s ? jak mówi klasyk, to są te detale. Nagrodę – statuetkę odebrali ci najlepsi.
Wyniki podsumowujące całą olimpiadę były również bardzo pozytywne. Ekipa mieszana zajęła przedostanie miejsce ? mimo to wielkie brawa dla dziewczyn że ?im się chciało?, za to panowie stanęli na najwyższym podium, wygrywając z odwiecznymi rywalami z Lubeki. Historia tych zawodów to dla nas zawsze srebrny medal. Do tego roku ! Z bardzo pozytywnych, wesołych i integracyjnych zawodów OSP Lotyń wraca z tarczą i plecakiem pucharów ! Olimpiada zakończyła się wspólnym biesiadowaniem.