CHODZIEŻ. Chwile grozy przeżyli mieszkańcy ulicy Piekary w Chodzieży. 4 lipca policjanci przez kilka godzin próbowali przekonać desperata, by nie wysadził butli z gazem w mieszkaniu, do którego zapukał komornik?
Dyżurny chodzieskiej Policji przed godziną 12.00 został telefonicznie poinformowany o uniemożliwieniu przeprowadzenia egzekucji komorniczej w Chodzieży przy ul. Piekary. Mieszkający tam 62-latek nie wpuścił do mieszkania komornika oraz asystujących mu policjantów, a nadto groził wysadzeniem butli z gazem.
– Sytuacja była na tyle poważna, że na miejsce skierowano kilka patroli policyjnych, 4 zastępy straży pożarnej, pogotowie gazowe i energetyczne. Ściągnięto też 3 negocjatorów policyjnych. Z uwagi na zagrożenie, ewakuowano mieszkańców budynku wielorodzinnego, będącego w zabudowie zwartej oraz osoby zajmujące obiekty handlowe i gastronomiczne. Całą ulicę Piekary wyłączono z ruchu pieszego oraz kołowego i zorganizowano objazdy ? informuje mł.asp. Karolina Smardz-Dymek z chodzieskiej KPP.
Przed godziną 15.00, po długich rozmowach z negocjatorami, mężczyzna sam wyszedł z mieszkania. Został przekazany pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego.
(Red.)
Fot. KPP Chodzież