CZARNKÓW. Czarnkowscy kryminalni zatrzymali 48-letnią mieszkankę miasta, która okradła poznanego na portalu społecznościowym mężczyznę. Para umówiła się na spotkanie towarzyskie w wynajętym mieszkaniu. Jego finał był jednak inny, niż mogłoby się wydawać…
W niedzielę, 12 stycznia funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego czarnkowskiej komendy otrzymali zgłoszenie o kradzieży.
-Ze wstępnych ustaleń wynikało, że za przestępstwem stoi kobieta, którą pokrzywdzony poznał na portalu społecznościowym. Umówił się z nią na spotkanie towarzyskie w wynajętym mieszkaniu na terenie Czarnkowa. W pewnym momencie kobieta wykorzystała chwilową nieobecność mężczyzny i z kieszeni kurtki zabrała mu portfel z dokumentami i pieniędzmi w kwocie 800 złotych oraz telefon komórkowy. Pokrzywdzony oszacował straty na 1000 złotych – relacjonuje asp. Karolina Górzna-Kustra z KPP w Czarnkowie. –Na podstawie podanych okoliczności oraz rysopisu kobiety, policjanci jeszcze tego samego dnia ustalili dane personalne sprawczyni. Okazała się nią 48-letnia mieszkanka Czarnkowa. Na portalu społecznościowym podejrzana posługiwała się fałszywym imieniem i nazwiskiem. Została natychmiast zatrzymana i przewieziona na komendę. Policjanci odzyskali skradzione przez nią dokumenty, telefon oraz pieniądze i przekazali je pokrzywdzonemu.
W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że 48-latka ma na sumieniu więcej grzechow. Będzie wyjaśniać w sądzie również szczegóły kradzieży laptopa wartego około 1800 złotych.
–Jak ustalili mundurowi kobieta ukradła komputer w grudniu 2019 roku swojemu sąsiadowi i sprzedała go w lombardzie. Aktualnie trwają czynności zmierzające do odzyskania skradzionego mienia – dodaje Górzna-Kustra.
Za kradzież 48-latce grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
(Red.)