Rozliczanie kosztów ciepła

– W bloku jest zupełnie odwrotnie 70% jest nieopomiarowane a 30% rozliczane z podzielników. Zarząd wspólnoty Sabina J. Irena B. i Tadeusz L. wraz z pilskimi TBS-ami sami ustalili sobie zasady rozliczania ogrzewania nie opierając się ani na regulaminie ani uchwale, sami ustalili swoje zasady doprowadzając ludzi do kolosalnych dopłat za ogrzewanie – oznajmił mieszkaniec.

– Jeden z właścicieli mieszkania przy Medycznej ( starsi ludzie po 80-tce )  dostał za rok 2018/2019 – 1000zł, za 2019/2020 – 2500zł , za 2020/2021 – 5700zł, za 2021/2022 – 4400zł.  Zdecydowali, iż nie będą płacić tak absurdalnych kwot. Wielokrotnie pytali, wysyłali pisma do zarządu jak i administratora lecz lekceważono ich. Zamiast wyjaśnić -podano ich do sądu. Na szczęście państwo K. sprawę wygrali a opinia biegłego powołanego przez sąd jest miażdżąca zarówno dla zarządu jak i TBS-u – opowiada mieszkaniec – To tylko opis jednego przypadku a  takich ludzi we wspólnocie jest około 10 -cioro. W międzyczasie podnoszono bezpodstawnie czynsze osobom, które „rzekomo” generowały wyższe koszty ogrzewania.

16 maja 2024 z  TBS-em czyli administratorem została rozwiązana umowa o administrowanie Wspólnotą w trybie dyscyplinarnym. TBS nic sobie z tego nie robiąc zorganizował zebranie  w swojej siedzibie stwierdził, że nie przyjmuje wypowiedzenia umowy o administrowanie i wybrał ludzi do zarządu takich jacy im odpowiadali czyli tych  samych co przez 7 lat kantowali wszystkich jak mogli.

– TBS do dnia dzisiejszego zarządza wspólnotą bezumownie. Można tu śmiało powiedzieć że TBS wraz z zarządem działają w porozumieniu i na szkodę mieszkańców. Wszystkie uchwały podjęte na nielegalnym zebraniu zostały zaskarżone do sądu. Oczywiście ta grupa Sabina J. , Irena B. , Arkadiusz P. oraz Artur O. (grupa namaszczona przez TBS) – otrzymywali po 1500-1700 zwrotów za ogrzewanie co rok a inni mieli gigantyczne dopłaty – oznajmił lokator TBS.

Teraz 23.10.2024 roku ten „namaszczony zarząd” zwołał zebranie i próbowali pomimo przegranej sprawy i prawomocnego wyroku dalej przepchnąć uchwałę niekorzystną  dla mieszkańców, twierdząc że wyrok ani opinia biegłego ich nie interesuje. Sprawa jest nadal napięta do dziś nie otrzymaliśmy protokołu zebrania więc dalej jest próba mataczenia przez zarząd wraz z TBS-em – opowiada lokatorka TBS.

Jeżeli są wspólnoty mieszkaniowe, które tak samo są oszukiwane i rozkradane prosimy o kontakt na sprawawspolnot@op.pl

Mieszkańcy, lokatorzy TBS Piła