Idąc do pierwszego lepszego sklepu, można zauważyć, że półki aż uginają się od asortymentu. Nawet, jeśli nie można kupić czegoś stacjonarnie, bez najmniejszego problemu dostaniemy to w Internecie. W dobie tak intensywnej nadprodukcji, można byłoby się więc zastanawiać nad tym, czy nie zwolnić z produkowaniem kolejnych towarów, a jeśli tak, to jak projektować, aby nie produkować. A może z tego także należy zrezygnować?
Czy aby na pewno potrzebujemy nowych rzeczy?
Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości co do tego, że rynek jest obecnie przesycony asortymentem, wystarczy pójść do jakiegokolwiek sklepu odzieżowego czy z elektroniką. Roi się tam od różnego rodzaju ubrań i sprzętu, o różnych krojach, kolorach i modelach. Często dochodzi nawet do takiej sytuacji, że wybór jest tak duży, że staje się problematyczny. Mając do wyboru 10 krótkich sukienek w różnych odcieniach niebieskiego, różniących się detalami, nie mamy pojęcia, którą z nich wybrać. To samo dotyczy smartfonów czy telewizorów, które niejednokrotnie różnią się od siebie wyglądem i parametrami technicznymi jedynie w nieznacznym stopniu.
To, że mamy obecnie przesyt różnego rodzaju produktów, można zobaczyć nawet nie wychodząc z domu. Wystarczy zajrzeć do swojej garderoby albo szuflad kuchennych. W naszych szafach roi się od podobnych do siebie ubrań, których często nawet nie nosimy. Po dłuższym zastanowieniu okazuje się też, że w szufladzie kuchennej zamiast jednego wałka znajduje się ich pięć, a deski do krojenia można by było rozdzielić po całej rodzinie. Zdaniem specjalistów, od dawna nie potrzebujemy już nowych rzeczy. Większość z nas ma w swoich domach już wszystko (aż nadto), a w sklepach wciąż czekają nowe produkty, które mogłyby zaspokoić popyt na dziesiątki, a niekiedy nawet setki lat. Po co więc je produkować, skoro i tak mamy problemy ze zbytnią ingerencją w środowisko naturalne?
Czytaj więcej: Jak projektować, aby nie produkować?
To nie oznacza, że trzeba przestać projektować
Patrząc na to, co dzieje się na świecie, śmiało można powiedzieć, że produkcja dóbr powinna zostać znacznie ograniczona, a w przypadku niektórych należałoby, przynajmniej na jakiś czas, całkowicie z niej zrezygnować. To jednak w żadnym wypadku nie oznacza, że trzeba przestać je projektować. Jednak czy to wzajemnie się nie wyklucza? Jak projektować, aby nie produkować?
Przede wszystkim liczy się wykorzystanie już dostępnych zasobów. Po co produkować nowe półki, skoro tych jest na rynku już wystarczająco dużo? O wiele lepiej jest wykorzystać to, co już zostało dane i zadbać o to, by nie zostały one z czasem potraktowane jak coś zupełnie niepotrzebnego. Jednocześnie należałoby skupić się na tym, by przy projektowaniu ponownie nie stworzyć czegoś, co będzie jedynie odpadem. I tutaj wyłania się kolejne słowo klucz, jakim jest funkcjonalność. W dzisiejszych czasach bardzo ją sobie cenimy i to właśnie dlatego tak często wymieniamy coś, co jeszcze działa, na coś nowego, co będzie łatwiejsze w obsłudze, szybsze czy wygodniejsze.