PIŁA. Pewien 24-letni pilanin ukradł w markecie 32 kg czekoladowych cukierków. Łakocie wyniósł w kartonach. Część z nich zjadł, resztę sprzedał… Kradzież pozostaje jednak kradzieżą, dlatego też łasuch będzie musiał wytłumaczyć się ze swego postępowania.
Pracownicy jednego z pilskich marketów zgłosili kradzież słodyczy. Łupem złodzieja padły cukierki czekoladowe o wartości 800 złotych.
Sprawą zajęli się kryminalni.
-Po przeanalizowaniu zebranych w sprawie informacji, śledczy wpadli na trop amatora słodkości. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Piły. Funkcjonariusze zatrzymali go 18 grudnia na terenie miasta. Mężczyzna przyznał się do kradzieży czekoladowych cukierków. Twierdził, że wyniósł je ze sklepu w kartonach. Część zjadł, a resztę sprzedał – mówi podkom. Żaneta Kowalska z KPP w Pile.
24-letniemu łasuchowi grozi bardzo gorzka kara, nawet 5 lat więzienia.
(Red.)