CHODZIEŻ. Pewna mieszkanka Chodzieży w jednym ze sklepów samoobsługowych na terenie miasta kradła co jej w ręce wpadło. Kradła, aż wpadła. Teraz o jej losie zadecyduje sąd.
Kobieta bez problemu została rozpoznana na podstawie monitoringu, jaki został zabezpieczony w związku ze zgłoszonymi kradzieżami.
-Jak się okazało, 45-letnia mieszkanka Chodzieży w krótkich odstępach czasu kilkakrotnie okradła ten sam market. Oprócz elektronarzędzi, kobieta niepostrzeżenie wyniosła ze sklepu pistolet na klej, różnego rodzaju tarcze, ale także firany i zasłony. Wartość strat oszacowano na blisko 800 złotych – informuje asp. Karolina Smardz-Dymek z chodzieskiej policji.
Kobieta usłyszała zarzut kradzieży, działając w krótkim odstępie czasu i z góry powziętym zamiarem, co określane jest jako przestępstwo ciągłe. Grozi jej kilka lat więzienia.
(Red.)
