Na trzech promilach ukradł auto, bo chciał pojeździć

Na sygnale Najnowsze Wydarzenia Złotów

ZŁOTÓW. Za kradzież pojazdu i kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości odpowie 33-letni  złotowianin,  który wracając pieszo ?z zakrapianej? imprezy u swoich znajomych, poczuł nagłą potrzebę skorzystania z samochodu. I chociaż nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, ukradł a parkingu volkswagena?

25 sierpnia w nocy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego złotowskiej jednostki pełniąc służbę na terenie miasta, na ul. Kolejowej zauważyli osobowego volkswagena, którego kierowca miał widoczne problemy z utrzymaniem pojazdu na swoim pasie ruchu. Funkcjonariusze zatrzymali auto do kontroli.

Okazało się, że kierowca miał w organizmie ponad trzy promile alkoholu oraz nigdy nie posiadał prawa jazdy. Nerwowe zachowanie mężczyzny oraz wymijające odpowiedzi dotyczące samochodu, którym się poruszał wskazywały na to, że to niejedyne przestępstwo, którego się dopuścił. Funkcjonariusze zabezpieczyli więc skradziony pojazd na policyjnym parkingu. Ten wątek prowadzonych przez złotowskich policjantów czynności został rozwiązany następnego dnia, kiedy do złotowskiej komendy zgłosiła się prawowita właścicielka volkswagena ? mówi podkom. Maciej Forecki ze złotowskiej KPP.

Mężczyźnie za kradzież pojazdu i kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości bez wymaganych uprawnień grozi do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz kierowania pojazdami. 33-latek przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że ukradł volkswagena, ponieważ miał nieodpartą ochotę, by pojeździć samochodem. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje Sąd.

(Red.)

 Fot. KPP Zlotów