DOBRZYCA. Nie żyje jeden z uczestników niemieckiej wycieczki po Polsce. Jego ciało przez kilka godzin leżało przy drodze w Dobrzycy.
Informację o zdarzeniu pilscy policjanci otrzymali 13 września około godziny 17. Wynikało z niej, że nie żyje jeden z uczestników wycieczki do Polski.
Na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego. Ale na ratunek było za późno. Stwierdzono zgon mężczyzny.
Funkcjonariusze wezwali prokuratora oraz tłumacza języka niemieckiego.
Działania te przedłużały się, a ciało obywatela Niemiec wciąż leżało na ziemi, niedaleko baru w Dobrzycy.
Przyczynę śmierci mężczyzny wyjaśni sekcja zwłok.
(WM)