WAŁCZ. 100 lat życia to niecodzienna i doniosła uroczystość. 26 sierpnia setne urodziny obchodziła mieszkanka Wałcza, Pani Maria Zięba.
Z tej okazji Burmistrz Miasta Wałcz Maciej Żebrowski oraz Naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich Lilla Możejko odwiedzili Szanowną Jubilatkę w miejscu jej zamieszkania. Pani Maria przyjęła gratulacje oraz życzenia dalszych lat życia, spędzonych w zdrowiu i szczęściu rodzinnym. Burmistrz wręczył Jubilatce kwiaty, a także odczytał i przekazał list gratulacyjny wystosowany przez Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej – Mateusza Morawieckiego. W tej wzruszającej uroczystości Jubilatce towarzyszyli najbliżsi.
Pani Maria Zięba urodziła się 26 sierpnia 1920 r. w Komorowie, powiat Kolbuszowa, dawne województwo rzeszowskie. Jest najstarszą z trójki rodzeństwa (2 braci i siostra).
Rodzice Rozalia i Paweł prowadzili duże gospodarstwo rolne. Ukończyła 7-klasową szkołę podstawową w Komorowie z wynikiem celującym. Należała do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Majdanie Królewskim, a ponieważ posiadała zdolności organizatorskie, została jej powierzona – w wieku 14 lat – funkcja prezeski KSM. Kierowała grupą 90 dziewcząt. Mając 16 lat została skierowana do Szkoły Rolniczej Gospodarstwa Wiejskiego w Szynwałdzie. Szkołę tę założył i opiekował się nią generał Haller, a prowadzona była przez Siostry Służebniczki. Ponieważ Maria wyróżniała się w nauce, otrzymała stypendium państwowe na dalsze kształcenie.
Wojna jednak przerwała naukę. Rodzina Marii przeżyła koszmar wojny, przesiedlenia. Najpierw przechodził front niemiecki, a następnie rosyjski. Rodzina mieszkała w ziemiankach w lesie, ukrywając się przed wywózką do Niemiec.
Jednym z epizodów wojennych był fakt przebywania Marii w celi śmierci. Tu można mówić o cudzie uwolnienia.
Po wojnie pracowała w Powiatowej Radzie Narodowej w Kolbuszowej, w wydziale rolnictwa, jako instruktorka Kół Gospodyń Wiejskich. Organizowała na wsiach ochronki dla dzieci. Otrzymała propozycję pracy na zachodnich ziemiach odzyskanych. Pracowała w Państwowych Gospodarstwach Rolnych w księgowości. W młodym wieku została wdową i jako samotna matka wychowała 3 dzieci (syna i dwie córki).
Nigdy nie należała do żadnej partii politycznej, wychowana została w duchu patriotyzmu. Jest osobą, która miała zawsze jasne i klarownie sprecyzowane poglądy polityczne i odważnie przez całe swoje życie praktykowała wiarę katolicką. W takim też duchu wychowała swoje dzieci.
Szanowna Pani Mario!
Gratulujemy pięknego jubileuszu. Życzymy dużo zdrowia i miłości osób najbliższych. I jeszcze wielu cudownych lat!
Informacje pochodzą z materiału przekazanego przez rodzinę.
Źródło informacji: L. Możejko, Wydział Spraw Obywatelskich
UM Wałcz/(Red.)