TRZCIANKA. Mineło 18 lat odkąd po raz ostatni zawody motorowodne rozgrywane były na trzcianeckim akwenie. W sobotę, 12 września mieszkańcy Trzcianki znów mogli pasjonować się tą niezwykle widowiskową dyscypliną. Emocji nie zabrakło.
Zawodnikom przyszło startować przy pięknej, słonecznej pogodzie co sprawiło, że licznie zebrani kibice mieli komfortowe warunki do podziwiania zmagań na jeziorze Sarcze.
Podczas 1. eliminacji Motorowodnych Mistrzostw Polski rywalizacja toczyła się w dwóch klasach: OSY 400 oraz GT-30. W pierwszej z nich najlepszy okazał się Wojciech Jaroch, który pokonał Grzegorza Stępniaka, Michała Poźniaka, a także Jakuba Rochwiaka.
Natomiast w klasie GT-30 najskuteczniejszy był Jakub Rochnowski, za którym uplasowała się Agata Sołtan, a na kolejnych lokatach zawody ukończyli: Jacek Kołpaczyński, Gabriela Lempert, Marcin Kociucki, Dawid Karpowicz oraz Maria Lech.
Kibice podziwiać mogli także rywalizację w klasie P-750. Tu jednak zmagania miały charakter treningowy. Przystąpiły do nich dwie ekipy: Amelia i Adam Suszczyk oraz Marcin i Marcel Wróbel. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku klasy GT-15, gdzie na starcie stanął tylko jeden zawodnik ? Karol Trzebniak.
Największych emocji spodziewano się po rywalizacji w klasie O-125. Zawodnicy nie zawiedli, a pojedynki Sebastiana Kęcińskiego z Henrykiem Synorackim rozgrzały publikę do czerwoności. Trzecim uczestnikiem zmagań w tej klasie był Michał Kausa. Sobotnie zawody zdecydowanie można uznać za bardzo udane, zarówno pod względem organizacyjnym, jak i sportowym.
Miejmy nadzieję, że na kolejne zmagania motorowodnych gladiatorów w Trzciance, nie będziemy musieli czekać tak długo.
Dawid Czyż/ UM Trzcianka