OKONEK. Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 24-letniemu mieszkańcowi gm. Okonek, który wpadł z narkotykami podczas interwencji domowej. Wezwani do awantury policjanci znaleźli w mieszkaniu i na terenie gospodarstwa mężczyzny trzy dorodne krzewy konopi i blisko 89 gramów suszu narkotycznej rośliny. Pod zarzutem popełnienia przestępstw narkotykowych 24-latek trafił do policyjnego aresztu.
W piątkowy wieczór 4 września policjanci z Komisariatu Policji w Okonku otrzymali wezwanie do jednej z miejscowości na terenie gminy.
-Według zgłoszenia, z rodzicami miał się awanturować ich 24-letni syn. Przybyli na miejsce policjanci zażegnali rodzinny spór, ale ich uwagę przykuła informacja, że młody mężczyzna może zażywać narkotyki. Funkcjonariusze sprawdzili więc posesję. Okazało się, że na terenie gospodarstwa prosperuje domowa uprawa konopi indyjskich. W foliowym tunelu ogrodniczym mundurowi znaleźli trzy krzewy marihuany. Jeden z nich wysokością sięgał blisko 2 metrów – relacjonuje podkom. Maciej Forecki z KPP w Złotowie.
Nie były to jedyne narkotyki w gospodarstwie 24-latka. Następnego dnia mundurowi wrócili na podejrzaną posesję z policyjnym psem wyspecjalizowanym w wyszukiwaniu narkotyków.
-Pies od razu wskazał szufladę w budynku gospodarczym. Policjanci znaleźli w niej torebkę foliową z zawartością 89 gramów suszu roślinnego, wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana ? dodaje Forecki.
24-latek trafił do policyjnego aresztu. Śledczy przestawili mu zarzut uprawy i posiadania środków odurzających. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za zarzucane mu czyny grozić może kara do3 lat pozbawienia wolności.
(Red.)
Fot. KPP Złotów
