Nierzadko z narażeniem własnego zdrowia i życia, czasem po służbie, ale zawsze pod presją czasu – funkcjonariusze Policji co dzień pomagają i chronią również tę najważniejszą z wartości, jaką jest ludzkie życie. Oto tylko część takich właśnie interwencji, które polscy policjanci skutecznie przeprowadzili od połowy sierpnia do połowy września tego roku.
Zatrucie czadem
16 sierpnia – Opole
Policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Opolu dostali zgłoszenie, z którego wynikało, że na jednym z osiedli z mieszkania wydobywa się dym. Jako pierwsi na miejsce przybyli st. sierż. Tomasz Wójcik oraz sierż. Patryk Koza. Dym był już tak gęsty, że utrudniał oddychanie. Policjanci wyważyli drzwi mieszkania. W jednym z pokoi znaleźli leżącego na podłodze 81-latka, którego wynieśli z pomieszczenia. Mężczyzna nie był w stanie się podnieść, miał problemy z oddychaniem. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej i monitorowali jego czynności życiowe do przyjazdu karetki. (KWP w Opolu)
Nieprzytomna szesnastolatka
17 sierpnia – Wieluń
Przypadek sprawił, że policjant znalazł się w odpowiednim miejscu oraz czasie i nie dopuścił do tragedii. Asp. Damian Grobelny jest zastępcą dyżurnego w wieluńskiej komendzie. W czasie wolnym od służby jechał skuterem mało uczęszczaną, boczną drogą. Pod znajdującym się nad nią wiaduktem zobaczył leżącą na ziemi dziewczynę. Nastolatka była nieprzytomna, a jej oddech płytki. Na szyi miała zaciśnięty pasek, a obok niej leżało puste opakowanie po lekach. Aspirant udzielił młodej kobiecie pierwszej pomocy, wezwał służby ratunkowe i do ich przyjazdu monitorował jej funkcje życiowe. 16-latka na czas trafiła pod opiekę medyków. (KPP w Wieluniu)
Niósł pomoc – ujawnił narkotyki
21 sierpnia – Korsze
Dzielnicowy z Komisariatu Policji w Korszach asp. szt. Stanisław Lewkowicz przemieszczał się radiowozem w ramach pełnionej służby obchodowej. W jednej z bocznych dróg w pobliżu zbiornika wodnego zauważył zaparkowany samochód. Zaniepokoiło go to, że pojazd miał otwarte drzwi i nie było w nim kierowcy. Gdy dotarł na miejsce, znalazł leżącego w trawie młodego mężczyznę, który wymagał pilnej pomocy medycznej. Policjant powiadomił o tym oficera dyżurnego, monitorował czynności życiowe poszkodowanego i wezwał ratowników medycznych. 32-latek trafił do szpitala, jednak to nie koniec jego przygody
z udziałem Policji, gdyż w jego aucie znaleziono narkotyki. (KWP w Olsztynie)
Od wybuchu dzieliły ich sekundy
26 sierpnia – Wąbrzeźno
Nietrzeźwy mężczyzna awanturuje się z partnerką, demoluje mieszkanie – takie zgłoszenie trafiło do policjantów z ogniwa patrolowo-interwencyjnego mł. asp. Marcina Zielińskiego oraz post. Macieja Kaślewicza. Na miejscu mundurowi zastali zgłaszającą kobietę wraz z dziećmi. Agresor natomiast zamknął się w mieszkaniu i groził, że wysadzi kamienicę w powietrze. Gdy policjanci poczuli ulatniający się gaz, natychmiast wyważyli drzwi. Mężczyzna rzucił w nich butlą z gazem i zaatakował kluczem, którym odkręcił gaz. Patrol natychmiast obezwładnił mężczyznę, a butlę zakręcono. 43-latek z licznymi zarzutami trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do ośmiu lat. (KPP w Wąbrzeźnie)
Polski Policjant w walce o życie obywatela USA
Stargard
Policjant może uratować czyjeś życie, nie biorąc udziału w bezpośredniej akcji policyjnej. Asp. szt. Marcin Lewczycki ok. pięć lat temu podjął decyzję o zarejestrowaniu się w bazie dawców szpiku i komórek macierzystych. W marcu br. otrzymał telefon, że gdzieś na świecie jest genetyczny brat bliźniak, któremu może uratować życie. Bez najmniejszego wahania podjął decyzję o oddaniu szpiku. Policjant zapewnia, że cały zabieg był bezpieczny i bezbolesny, a szansa na zwalczenie śmiertelnej choroby – ogromna. Zgodnie z przyjętymi normami dawca i biorca będą mogli poznać swoją tożsamość najwcześniej dwa lata po operacji. (KPP w Stargardzie)
Uratował dziecko przed wypadnięciem z okna
9 września – Malbork
Szybkie i zdecydowane działanie malborskiego policjanta zapobiegło tragedii, do której mogło dojść w jednym z mieszkań na terenie miasta. Na drugim piętrze budynku, w otwartym oknie stał mały chłopiec. Po otrzymaniu tej informacji sierż. Karol Siwik z Komendy Powiatowej Policji w Malborku natychmiast udał się na miejsce, gdzie wraz ze strażą pożarną wszedł do mieszkania. Następnie bez chwili wahania wyważył drzwi do pokoju, w którym było dziecko, i błyskawicznie zdjął je z parapetu. Ustalono, że mama dziewięciolatka wyszła z domu i dla bezpieczeństwa zamknęła go w pokoju na klucz. (KPP w Malborku)
O krok od tragedii na torach kolejowych
9 września – Golub-Dobrzyń
Piątek, godz. 17.20 – policjanci asp. Zbigniew Boniecki i mł. asp. Adrian Zaborowski z zespołu ruchu drogowego otrzymali zleconą interwencję, z treści której wynikało, że na torach kolejowych leży młody mężczyzna. Gdy funkcjonariusze dotarli na wskazane miejsce, okazało się, że 30-latek, który znajdował się pod wpływem alkoholu, wcale nie oczekuje od nich pomocy, nie reaguje na wydawane polecenia, a poza tym ma nóż. Stawiający opór desperat został obezwładniony i ściągnięty z torowiska zaledwie kilka minut przed przejazdem pociągu pośpiesznego. (KPP w Golubiu-Dobrzyniu)
Informacja od przyjaciela i skuteczna akcja mundurowych
13 września – Łęczna
O godz. 21.00 policjanci zostali poinformowani przez mieszkańca Łęcznej, że jego kolega chce popełnić samobójstwo. Na miejsce pojechał patrol w składzie: sierż. Beata Wiącek i st. sierż. Paweł Wałecki. Mężczyzny nie było w domu. Wówczas policjanci ruszyli w kierunku lasu. Był z nimi zgłaszający, który cały czas próbował dodzwonić się do zdesperowanego kolegi. W pewnej chwili funkcjonariusze zauważyli światło z ekranu telefonu. Natychmiast tam pobiegli i znaleźli mężczyznę, który usiłował się powiesić. Oswobodzili go i otoczyli opieką do czasu przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego. Niedoszły samobójca był nietrzeźwy. (KPP w Łęcznej)
oprac. Tomasz Dąbrowski Gazeta Policyjna
źródło: Pomagamy i chronimy – Policja.pl – Portal polskiej Policji