22 lutego odszedł znany polski podróżnik i kajakarz Aleksander Doba. Miał 74 lata.
„Z ogromnym żalem przyjąłem informację o śmierci Pana Aleksandra Doby, wspaniałego polskiego podróżnika, który samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki, opłynął Morze Bałtyckie i jezioro Bajkał, kajakiem przepłynął także nasz kraj.
Nie sposób wymienić wszystkie miejsca, ale faktem jest że za swoje osiągnięcia otrzymał tytuł ?Podróżnika Roku 2015?, przyznany mu przez ?National Geographic?. Aleksander Doba był nie tylko doskonałym podróżnikiem, ale również wspaniałym człowiekiem.
W październiku 2017 roku miałem okazję osobiście poznać Pana Aleksandra, podczas spotkania z mieszkańcami w sali byłego kina Iskra w Pile, która była wypełniona po brzegi. Opowiadając o swoich podróżach zrobił na wszystkich ogromne wrażenie.
Wspaniały, intrygujący, skromny, zabawny, entuzjastyczny, inspirujący, pasjonujący? Cóż więcej dodać – Panie Aleksandrze, płyń dalej po morzach i oceanach?” ? napisał w facebookowym poście Eligiusz Komarowski, starosta pilski.
Aleksander Doba zmarł podczas wyprawy na Kilimandżaro.
(Red.)
Fot. Eligiusz Komarowski (FB)