Tragedia na jeziorze w Gródku Krajeńskim. Dzisiaj po południu utonął 40-letni mieszkaniec województwa małopolskiego.
Z zeznań świadków wynika, że mężczyzna wszedł do wody, zanurzył się i już nie wypłynął. Powiadomiono służby ratunkowe.
Na miejsce skierowano kilka zastępów straży pożarnej z powiatów złotowskiego oraz pilskiego, w tym Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego, a także zespół ratownictwa medycznego i Policję.
Płetwonurkowie przeszukiwali dno jeziora w miejscu, w którym mężczyzna był widziany ostatni raz. Po blisko dwugodzinnych działaniach został odnaleziony. Niestety. Na ratunek było za późni.
Sprawę bada Policja.
(Red.)