? Piotr Nowacki nie żyje! – to słowa, które przed chwilą, 13.40, usłyszałem od ks. Bartłomieja Przybylskiego z Piły. ? Zginął dziś tragicznie podczas wyścigu amatorów w Sobótce – dodał kapłan i wielki entuzjasta kolarstwa.
Startował dziś w wyścigu amatorów. Przewrócił się na zjeździe i zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Kolarzom towarzyszyła bardzo niesprzyjająca pogoda z ulewnymi opadami deszczu.
Organizatorzy odwołali wszystkie zaplanowane na dzisiaj wydarzenia. Miał również odbyć się wyścig elity.
xxx
Szok, szok, szok. Zginął w kolarskim wyścigu Piotr Nowacki, rocznik 1971. Był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci świata rowerów nie tylko w Wielkopolsce. Startował na szosie, w przełajach, w wyścigach XC i maratonach MTB. Tworzył w Pile kilkanaście lat temu UKS Sportowiec Piła, w którym uczyli się kolarstwa młodzi ludzi. Wielu z nich zostało mistrzami Polski, jak choćby Borys Góral i Michał Górniak.
? Jeszcze wczoraj brał udział w treningu na trasie Wyścigu 188, który odbędzie się 29 maja w Debrznie – mówi ks. Bartłomiej Przybylski. ? Było miło, przyjacielsko, serdecznie. A dziś muszę Pana poinformować o niebywałej tragedii, o śmierci Piotra, który przed laty tworzył kolarstwo w Pile ? dodaje kapłan i zarazem kolarz amator.
Piotr Kurek
Fot. Tomasz Szwajkowski