STUDŹCE. Było ich dwóch. Obaj „na promilach”. Jadąc osobową alfą spowodowali kolizję i odjechali z miejsca zdarzenia. W pościg za pijanym duetem ruszyli mundurowi. Zanim go zatrzymali, ten zdążył staranować radiowóz. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem. Mężczyznom grozi surowa kara.
W środę 11 grudnia dyżurny chodzieskiej policji otrzymał informację o kolizji drogowej w miejscowości Studźce, spowodowanej przez kierowcę Alfy Romeo, który podczas wyprzedzania uderzył w auto i? uciekł.
–Policjanci z Komisariatu Policji w Margoninie ruszyli dwoma radiowozami w poszukiwaniu sprawcy zdarzenia. Po pewnym czasie jeden z nich widząc samochód, który brał udział w kolizji, podjął próbę zatrzymania go do kontroli drogowej przy użyciu sygnałów błyskowych. Kierowca alfy zareagował dociskając pedał gazu. Mimo podawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie, nie reagował na polecenia i kontynuował ucieczkę. W pewnym momencie widząc przed sobą kolejny oznakowany radiowóz, staranował go i odjechał w nieznanym kierunku ? informuje asp. Karolina Smardz-Dymek z KPP w Chodzieży.
W jednostce ogłoszono alarm. Ściągnięto do służby dodatkowe siły. Działania te przyniosły skutek.
–W lesie nieopodal miejscowości Studźce znaleziono poszukiwany samochód. Policjanci, którzy zajęli się tą sprawą ustalili także, gdzie przebywają osoby uczestniczące w zdarzeniu. Dwaj mieszkańcy Margonina zostali zatrzymani i doprowadzeni do jednostki chodzieskiej policji ? dodaje Smardz-Dymek.
Mężczyzna, który uciekał przed policjantami i staranował radiowóz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie oraz za złamanie sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Będzie się też tłumaczył z ucieczki przed policją. Ponadto obciążony zostanie kosztami naprawy radiowozu, który uszkodził.
Jego współtowarzysz, jak ustalono, wcześniej kierował tym samym pojazdem w stanie nietrzeźwości, mając blisko 1 promil alkoholu w organizmie.
Decyzją prokuratora obaj mężczyźni zostali objęci dozorem policyjnym. Muszą też powstrzymać się od prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Grozi im surowa kara.
(Red.)
Fot. KPP Chodzież