rwa budowa hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 7 im. Adama Mickiewicza, realizowana przez firmę Hosta Group z Grębocina. Uczniowie zyskają komfortową przestrzeń do ćwiczyć i rozwoju sportowych talentów. Inwestycja, której koszt wynosi 18 477 027, 96 złotych, zgodnie z planem zakończy się wiosną bieżącego roku.
— To w tym momencie to najnowocześniejszy budowlany obiekt kubaturowy jaki przyszło nam realizować w ostatnim czasie, duża pozycja w budżecie miasta sięgająca 19 mln złotych. Jednocześnie jedna z najbardziej wymagających— komentuje Beata Dudzińska pełniąca funkcję prezydenta Piły.
Obiekt będzie nie tylko nowoczesny, ale jednocześnie nawiązujący do klasycznego budynku znajdującej się obok szkoły. Część elewacji będzie wyłożona czerwoną płytką klinkierową, a jedna ze ścian płytką lustrzaną tak, by historyczny bryła placówki odbijała się w sąsiadującej hali. W obiekcie o powierzchni całkowitej około 2000 m² znajdą się główna hala sportowa oraz trybuny dla ponad stu osób, dodatkowo szatnie z węzłami sanitarnymi, szatnia dla nauczycieli i sala fitness. Sala będzie wyposażona w tablice z koszami do koszykówki na konstrukcji umożliwiającej regulację wysokości, bramki do piłki ręcznej, zestawy z siatkami do piłki siatkowej, tablice wyników sportowych, zestaw nagłośnienia i kurtyny umożliwiające podział sali na trzy segmenty. Sala będzie wyposażona w drabinki, lustra i rowery stacjonarne.
Budynek będzie w pełni przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Dodatkowo zestaw zaprojektowanych rozwiązań i technologii sprawia, że hala będzie obiektem samowystarczalnym energetycznie i zeroemisyjnym. To za sprawą pompy ciepła, fotowoltaiki na dachu, oszczędnej w otwory okienne architekturze, dociepleniu materiałami o wyjątkowych parametrach i innych zabiegach, które pozwalają nazywać obiekt pasywnym. Budynek będzie przyjazny nie tylko mieszkańcom, ale także środowisku.
Przypominamy, że pierwszym etapem prac, które wykonane zostały w tym rejonie było wyburzenie starego budynku gospodarczego na boisku oraz wycinka kolidujących drzew, wszystko oczywiście pod czujnym okiem specjalisty ornitologa i chiropterologa. Prace kosztowały blisko 80 000 złotych.
pila.pl