Kongres Stanów Zjednoczonych wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 250 czołgów Abrams. To już ostatni etap rozmów przed podpisaniem umowy. Teraz czas na negocjacje. Jesteśmy przekonani, że ta transakcja zakończy się w krótkim okresie czasu i czołgi jak najszybciej będzie to możliwe trafią na wyposażenie Wojska Polskiego. To najnowocześniejsze czołgi na świecie, które znacząco wzmocnią potencjał Wojska Polskiego – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej w sobotę w Warszawie.
Kongres USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce czołgów Abrams. To ostatni krok przed podpisaniem umowy na zakup sprzętu.
W lipcu 2021 roku podjęta została decyzja o zakupie dla Wojska Polskiego czołgów Abrams. Wraz z czołgami III generacji ABRAMS M1A2 SEPv3 Polska otrzyma także pakiet logistyczny oraz szkoleniowy. Zakupione zostaną także symulatory. W wojskowych zakładach remontowych zostaną stworzone warunki do zabezpieczenia eksploatacji czołgów ABRAMS.
Jak już wczesnej informował szef MON czołgi trafią do jednostek rozmieszczonych we wschodniej części Polski, na wschodnią flankę NATO.
-Czołgi trafią na wschód dlatego, żeby odstraszyć ewentualnego agresora. Wszyscy wiemy, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Wojsko Polskie musi być wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt, żeby nie stało się z Polską to, co dzieje się z Ukrainą, żeby agresor wiedział, że jeżeli uderzy na Polskę to spotka się ze stanowczą odpowiedzią – dodał szef MON.
Zakup Abramsów to jeden z kluczowych elementów modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego, ale nie jedyny. Jak znaczył szef resortu zakup czołgów to jeden z kilku elementów wzmacniania Wojska Polskiego.
– Wczoraj została podpisana umowna w sprawie partnera przy budowie okrętów dla Marynarki Wojennej, to partner brytyjski – poinformował szef MON.
W tym roku na wyposażenie Wojska Polskiego trafią pierwsze baterie Patriot oraz drony uderzeniowe Bayraktar.
-Musimy pamiętać, że jesteśmy w NATO. Jednak musimy pamiętać że wsparcia nie otrzymamy, jeżeli sami nie będziemy zabiegać o naszą wolność. To widać na przykładzie Ukraińców, którzy dzielnie bronią się przed inwazją rosyjską i to właśnie jest powodem, dla którego otrzymują wsparcie ze strony całego wolnego świata. (…) Ale pamiętajmy, że warunkiem podstawowym jest wola oporu, jest to, żeby dany kraj chciał bronić swojej niepodległości – podkreślił minister M. Błaszczak.
W ramach wzmocnienia Wojska Polskiego prowadzone są także prace dotyczące Ustawy o obronie Ojczyzny. W tym tygodniu ustawa trafiła do pierwszego czytania w Sejmie. Przyjęcie dokumentu pozwoli m. in. na zwiększenie liczebności Wojska Polskiego i szybszą modernizację.
-To wszystko co robimy na rzecz wzmocnienia Wojska Polskiego, to okazanie woli oporu, to pokazanie, ż jesteśmy zdeterminowani, żeby bronić naszej Ojczyzny. (…) Te przepisy stworzą fundamenty tego, żeby zwiększyć finansowanie obronności Polski, żeby zwiększyć liczebnie Wojso Polskie. Inwestycje w bezpieczeństwo mają charakter podstawowy i są warunkiem niepodległości. Widzimy, co dzieje się za naszą granicą– zaznaczył szef MON.
Ustawa o obronie Ojczyzny to także nowe formy służby wojskowe, tzw. aktywnej rezerwy, dzięki czemu jak najwięcej ludzi będzie mogło zostać przeszkolonych, żeby bronić Ojczyzny.