KRZYŻ WLKP. Policjanci z krzyskiego komisariatu ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 22 i 37 lat podejrzanych o włamanie do domu letniskowego na terenie gminy Krzyż Wlkp. W ich zainteresowaniu były m.in. meble antyczne, materiały budowlane, drewno konstrukcyjne, elektronarzędzia oraz narzędzia ogrodowe. Pokrzywdzony wycenił straty na około 120 tysięcy złotych. W ręce mundurowych wpadł również 55-letni paser, u którego funkcjonariusze znaleźli część skradzionego mienia. Wobec 22-latka i pasera prokurator zastosował dozory policyjne, natomiast 37-latek trafił do zakładu karnego, gdyż był poszukiwany. Teraz o dalszym losie podejrzanych zdecyduje sąd.
Sprawa ma swój początek 5 grudnia 2020 roku. Do policjantów z Krzyża Wlkp. zgłosił się mężczyzna informując o włamaniu do domu letniskowego.
?Z poczynionych ustaleń wynikało, że sprawcy po pokonaniu zabezpieczeń drzwi wejściowych domu weszli do środka, skąd zabrali m.in. meble antyczne oraz lampy, natomiast z pomieszczeń gospodarczych rabusie wynieśli materiały budowlane, drewno konstrukcyjne, elektronarzędzia oraz narzędzia ogrodowe. Wartość poniesionych strat, jakie spowodowali nieznani jeszcze wtedy sprawcy, oszacowano na 120 tysięcy złotych ? informuje asp. Karolina Górzna-Kustra z czarnkowskiej Policji.
Krzyscy kryminalni przesłuchali świadków, przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady. Dużą rolę odegrały ich ustalenia operacyjne. Wszystkie te działania w ostateczności doprowadziły do zatrzymania w ubiegłym tygodniu dwóch włamywaczy.
?To mieszkańcy Krzyża Wlkp. w wieku 22 i 37 lat. Mężczyźni byli już wcześniej notowani. Starszy odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Jak się okazało, był również poszukiwany za wcześniejsze występki ? mówi Górzna-Kustra.
W ręce krzyskich policjantów ? dodaje ? wpadł również 55-letni paser z gminy Drawsko, u którego podczas przeszukania policjanci znaleźli część skradzionych fantów.
?Mężczyzna użyczył swoim kolegom przyczepkę samochodową, którą wywozili skradzione mienie.
Zaraz po zatrzymaniu cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mężczyznom zarzutów, do popełnienia których się przyznali i złożyli wyjaśnienia.
Wobec 22-latka i pasera prokurator zastosował dozory policyjne, natomiast starszy z włamywaczy trafił do zakładu karnego, gdzie odbywa zasądzony wcześniej wyrok.
jak zaznacza oficer prasowy czarnkowskiej KPP, sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci w dalszym ciągu prowadzą czynności zmierzające do odnalezienia pozostałych przedmiotów i mebli.
Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za paserstwo 5 lat pobytu za kratkami.
(Red.)
Fot. KPP Czarnków