ZŁOTÓW. Złotowscy policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który zniszczył samochód zaparkowany na parkingu w Złotowie. 26-latek za uszkodzenie mienia odpowie przed Sądem.
31 października 2020 roku po południu dyżurny złotowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który wybił szybę czołową w samochodzie oraz kopie i skacze po jego masce. Na miejsce został wysłany policyjny patrol.
?Stróże prawa po dotarciu na Plac Paderewskiego znaleźli uszkodzonego Forda Fiestę, a w pobliżu parkingu mężczyznę, który na widok mundurowych zaczął uciekać. Ruszyli za nim w pościg. Zatrzymali go na sąsiedniej ulicy. Wandalem okazał się 26-letni mieszkaniec powiatu pilskiego. Pobudzony mężczyzna nie reagował na polecenia mundurowych, nie potrafił też logicznie wyjaśnić swojego postępowania ? informuje podkom. Maciej Forecki ze złotowskiej Policji.
Mężczyzna był w stanie upojenia alkoholowego. Trafił prosto do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie blisko dwa i pół promila alkoholu.
?Śledczy dotarli do właściciela osobowego forda, który wysokość strat oszacował na ponad 3 tysiące złotych. Samochód miał wybitą przednią szybę oraz liczne wgniecenia na masce i karoserii ? dodaje Forecki.
Mieszkaniec powiatu pilskiego po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. Przyznał się do winy, którą zrzucił na? nadmiar spożytego alkoholu.
26-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Grozi mu do 5 lat więzienia.
(Red.)
Fot. KPP Złotów