PIŁA i okolice. Dzisiaj około południa na odcinku drogi krajowej nr 10 pomiędzy Piłą a Jeziorkami samochód osobowy zderzył się z busem. Niemal w tym samym czasie doszło do kolizji na skrzyżowaniu ulic Śniadeckich i Alei Wyzwolenia w Pile.
Do wypadku na DK 10 doszło o godzinie 11.20.
-Jadący w kierunku Bydgoszczy Opel Corsa rozpoczął manewr skrętu w lewo. W tym samym czasie jadący za kolejnymi pojazdami bus marki Renault Master również rozpoczął manewr wyprzedzania, w trakcie którego doprowadził do zderzenia ze skręcającym oplem – relacjonuje st. sierż. Wojciech Zeszot, p.o. oficera prasowego KPP w Pile.
W wypadku poszkodowany został 54-letni kierowca opla. Został przetransportowany do szpitala. Jego 48-letnia pasażerka i 35-letni kierowca busa nie odnieśli obrażeń.
Jak dodaje Zeszot, w miejscu, gdzie doszło do zdarzenia prowadzone są prace remontowe. Obowiązuje ograniczenie prędkości do 60 km/h i zakaz wyprzedzania. Także ewidentną winę za całe zdarzenie ponosi kierowca busa.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci. Droga do godziny 16. była zablokowana.
Godzinę później policyjny patrol pojawił się także na skrzyżowaniu ulic Śniadeckich i Alei Wyzwolenia, gdzie doszło do zderzenia samochodu osobowego z autobusem.
-71-letnia kobieta kierująca volkswagenem nie zastosowała się do sygnalizacji świetlnej, wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle i doprowadziła do zderzenia z autobusem komunikacji miejskiej – informuje Wojciech Zeszot..
Autobusem jechały dwie osoby. Żadna nie ucierpiała. Natomiast 71-latka z urazem nogi trafiła do szpitala.
Kobieta została ukarana mandatem.
(Red.)
Fot. KPP Piła, Miras Magones
