CHODZIEŻ. Nawet dożywocie grozi 21-letniej Anicie W., która rok temu będąc pod wpływem alkoholu udusiła swojego dwuletniego synka. Nad chłopcem znęcał się również 22-letni Martin K, konkubent kobiety. Jemu grozi 10 lat więzienia. Do Sądu Okręgowego w Poznaniu trafił już akt oskarżenia w sprawie śmierci 2-letniego Marcela z Chodzieży.
Anita i Martin zgotowali Marcelowi prawdziwe piekło. Oboje znęcali się chłopcem fizycznie i psychicznie. Ta gehenna trwała od kwietnia 2019 roku. Do śmierci?
Chłopiec był bity po całym ciele i głodzony. Często pozostawał sam, bez żadnej opieki, lub z obcymi ludźmi. Wulgaryzmy i wyzwiska słyszał każdego dnia.
Pewnego marcowego weekendu 2020 roku pijana Anita W. udusiła swojego synka. I ona, i jej konkubent w trakcie przesłuchania przyznali się do zarzucanych im czynów. Później jednak odwołali swoje zeznania. Zostali tymczasowo aresztowani.
Matka usłyszała zarzut zabójstwa. Jej partner natomiast odpowie za znęcanie się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. Kobiecie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności, mężczyzna może trafić za kratki nawet na 10 lat.
Przypomnijmy. Po tragicznej śmierci dwulatka z Chodzieży na jaw wyszły kolejne fakty. Okazało się, że policja i prokuratura wiedziały o patologii w rodzinie chłopca, ale niewiele w tej sprawie zrobiły. Za to zaniechanie komendant powiatowy policji w Chodzieży w trybie natychmiastowym został odwołany. Ponadto zawieszono w czynnościach szefa chodzieskiej prokuratury i asesora, któremu sprawę przydzielono.
(Red.)
Fot. ilustracyjne