Marsz kwartalny, ratownictwo wodne i szkolenie z zakresu hipotermii. To tylko niektóre elementy szkolenia żołnierzy kompanii dowodzenia 12 WBOT. Tym razem terytorialsi szkolili się w Mosinie.
Żołnierze wielkopolskiej brygady w myśl zasady „szkolimy się skąd pochodzimy”, doskonalili swoje umiejętności w Mosinie. Tradycyjnie, szkolenie rozpoczęło się wczesnym rankiem.
Pierwszym zadaniem, z jakim musieli zmierzyć się żołnierze, był 17- kilometrowy marsz kwartalny. Instruktorzy podzielili szkolonych na sekcje (po 12 żołnierzy) i sprawdzali, jak żołnierze radzą sobie z mapą. Jednym z punktów nauczania podczas marszu było szkolenie
medyczne: – Każda sekcja musiała dotrzeć do punktu medycznego. Na miejscu sprawdzaliśmy czy potrafią sprawnie zaopatrzyć ranę postrzałową a w konsekwencji – masywne krwawienie. Żołnierze zapoznali się również z podstawowymi procedurami MEDEVAC – tłumaczy szer. Dawid TOKAREK, ratownik medyczny z kompanii dowodzenia w 12 Wielkopolskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej.
Terytorialsi doskonalili również umiejętności z zakresu BLS (Basic Life Support). Są to czynności obejmujące bezprzyrządowe utrzymanie drożności dróg oddechowych a także podtrzymanie oddychania i krążenia. To także rozpoznanie nagłego zatrzymania krążenia, ułożenie osoby w pozycji bezpiecznej.
Kolejnym elementem ćwiczeń było ratownictwo zimowe i szkolenie z zakresu hipotermii wspólnie ze strażakami z OSP Mosina. Żołnierze uczyli się, jak właściwie przeciwdziałać i nieść pomoc w przypadku wychłodzenia, odmrożeń a także w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia. Aby pomóc osobie nadmiernie wychłodzonej należy zdjąć mokre ubranie i okryć kocem. Jeśli nie ma możliwości przeniesienia takiej osoby to ciepłego pomieszczenia, należy rozpalić ognisko, by ogrzać organizm.
- 12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej
- ppor. Anna JASIŃSKA – PAWLIKOWSKA
- foto: Jacek NIEDZIELSKI