Zmarł ks. Andrzej Dymer oskarżany o wykorzystywanie seksualne m.in. nieletnich podopiecznych ogniskach młodzieżowego w Szczecinie. Toczyły się w jego sprawie zarówno postępowania cywilne, jak i kanoniczne.
Ks. Andrzej Dymer w ostatnich dniach był bohaterem reportażu TVN24 – „Najdłuższy proces Kościoła”. Ofiary księdza opowiedziały o swoim losie w programie „Czarno na białym”.
O molestowaniu nieletnich szczecińscy biskupi mieli wiedzieć od 1995 roku, a śledztwo wszczęto dopiero po publikacji w „Gazety Wyborczej”. W 2008 roku został skazany przez sąd kościelny. Duchowny odwołał się, a ostateczny wyrok nie zapadł do dziś.
Wyrok nie zapadł także przed sądami świeckimi, bo przestępstwa przedawniły się.
Dopiero przed kilkoma dniami (12 lutego) został odwołany z funkcji dyrektora Instytutu Medycznego w Szczecinie.
Ks. Dymer zmarł po długiej chorobie. Informację o jego śmierci potwierdziła kuria szczecińsko-kamieńska.
Miał 58 lat.
Tekst i fot. extrawalcz.pl