Prezydent Głowski wykluczył strzelectwo z Piły

Najnowsze Piła Wydarzenia

Szanowni członkowie SKS Inter-Continental Piła oraz sympatycy strzelectwa. Zgodnie z planem imprez strzeleckich ujętych w kalendarzu Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego, nasz klub w dniu 30 marca br. zorganizował otwarte zawody strzeleckie XV „Pilski Puchar Wiosny”.

Zawody przeprowadzone zostały na strzelnicy „Hubertus” w Chodzieży pod hasłem „Przeciw wykluczeniu społecznemu strzelców i strzelectwa w Pile”, które wynika z działań Prezydenta Miasta Piły. Były to już drugie w tym roku zawody strzeleckie pod tym hasłem.

W zawodach wystartowali członkowie klubu posiadający licencję PZSS oraz inni zaproszeni strzelcy. Strzelnica „Hubertus” stanowi własność pana Krzysztofa Sengera i wspólników, organizatorzy serdecznie dziękują za umożliwienie „wykluczonym w Pile” przeprowadzenia zawodów w gościnnej Chodzieży.

Na zawodach delegatem technicznym PZSS Warszawa był sędzia Henryk Stranc z Kołobrzegu – był on bardzo zdziwiony, że strzelcy z Piły strzelają w Chodzieży, a nie w Pile na strzelnicy „Tarcza”. Przypomnę, że w listopadzie 2018 roku, w roku 100-lecia Niepodległości Polski, kiedy to wszyscy Patrioci promowali to wydarzenie organizując uroczystości dla Niepodległej – pan Prezydent Piły zamknął strzelnicę bez żadnych konsultacji społecznych, a nawet bez rozmów z użytkownikami.Uważamy, że twierdzenia „ratusza” o tym, że koszty utrzymania pilskiej strzelnicy są duże, natomiast strzelców jest mało, są bardzo rozbieżne z faktami ujętymi w materiałach podawanych przez media – obecnie wyprzedawane jest wyposażenie strzelnicy, a wartość całego wyposażenia to ok. 2 miliony złotych.

Szanowni Sympatycy strzelectwa oraz pilanie-podatnicy, których ok. 7 milionów złotych zainwestowano w modernizację „Tarczy” (oraz ok. 3 miliony zł z UE) – Rada Łowiecka i nasz klub występowaliśmy do Prezydenta, że możemy przejąć te „problemy” i prowadzić strzelnicę.

(Kazimierz Sadowski)