PIŁA. 28 maja Rada Miasta Piły przyjęła sprawozdanie finansowe z wykonania budżetu oraz udzieliła prezydentowi Piotrowi Głowskiemu absolutorium.
14 radnych głosowało za absolutorium dla prezydenta, 8 wstrzymało się od głosu.
-Trochę to przykre, bo do tej pory, gdy głosowaliśmy nad rzeczami bardzo policzalnymi albo łatwymi do udowodnienia czy zanegowania, udawało nam się zupełnie tę politykę odstawić na bok – przynał po głosowaniu Piotr Głowski.
Dodał, że opinia RIO zawsze była dla radnych tą najważniejszą wskazówką, czy głosować na „tak” czy na „nie”. A ta była pozytywna.
-Sprawozdanie finansowe z reguły przez wszystkie lata było bez jakichkolwiek uwag i nie podlegało dyskusji politycznej. W tym roku to się niestety po raz pierwszy wydarzyło. A szkoda. Drugi element. Po raz pierwszy w historii procedowany fragment związany z wotum zaufania – taka być może polityczna ocena – ale z drugiej strony w ustawie jest napisane co jest oceniane, czyli wykonywanie strategii projektów, które zostały przyjete w planach, programach dla miasta. Tutaj też wydaje mi się, że nie ma w ogóle dyskusji, czy my tę strategię i plany, które nawet poprzednie rady uchawliły – realizujemy. I w tym zakresie też powinna być łatwa decyzja.
Absolutorium, jak podkreślił Gowski, to także kwestia wykonania budzetu. A ten za rok 2018 jego zdaniem został wykonany wyśmienicie.
-Moi wszyscy pracownicy starali się, by jak najwięcej pieniędzy wpłyneło do budżetu i by wydawać je racjonalnie – podkreślił włodarz. – Zatem patrząc na taką merytoryczną stronę, wszystkie głosy radnych powinny być na „tak”, bez wstrzymujacych się.
(Red.)