Do zdarzenia doszło 07 czerwca na terenie Piły. Policjanci z pilskiej komendy wraz z funkcjonariuszem ze Szkoły Policji odbywającym praktyki zawodowe w KPP w Pile, patrolowali miasto. W pewnym momencie na przystanku autobusowym zauważyli młodą kobietę, a wokół niej kilka osób…
–Okazało się, że 17-letnia dziewczyna podróżowała autobusem PKS, nagle straciła przytomność i zaczęła wymiotować. Kierowca autobusu zatrzymał się i wyniósł kobietę na przystanek. Zadbał także o prywatne rzeczy kobiety. W tym samym czasie przyjechali funkcjonariusze, którzy zadzwonili po służby medyczne oraz zajęli się poszkodowaną. Ułożyli ją w pozycji bezpiecznej, udrożnili drogi oddechowe i monitorowali jej stan do chwili przyjazdu pogotowia ratunkowego. Po kilku minutach kobieta została przetransportowana do szpitala – relacjonuje podkom. Żaneta Kowalska z KPP w Pile. -Kilka dni później mama dziewczyny przekazała telefonicznie podziękowania dla policjantów oraz kierowcy za profesjonalne działania, dzięki którym jej córka szybko trafiła do szpitala i dzisiaj jest już razem ze swoją rodziną w domu.
Apelujemy do wszystkich osób o to, aby reagować w przypadkach, kiedy druga osoba potrzebuje pomocy. Zwłaszcza, że w okresie letnim częściej dochodzi do zasłabnięć i omdleń.
(Red.)