STRZELCZYKI. 11 października dyżurny chodzieskiej Policji otrzymał zgłoszenie o znajdującym się w rowie samochodzie. Jak się okazało, ?zaparkował? tam pijany kierowca, który miał jeszcze ochotę kontynuować podróż. Na szczęście do tego nie doszło. To kolejny w krótkim czasie przykład udaremnienia jazdy pijanemu kierowcy.
Do zdarzenia doszło nad ranem w miejscowości Strzelczyki.
– Podróżujący tą trasą ojciec z synem, w pewnym momencie zauważyli znajdujący się w rowie samochód, którego kierowca w sposób nieudolny usiłował wyjechać na jezdnię. Mężczyźni zatrzymali się, by sprawdzić, czy nie trzeba w czymś pomóc. Wtedy okazało się, że kierowca nissana, który miał zamiar kontynuować podróż, jest kompletnie pijany. Mężczyźni udaremnili 56-latkowi dalszą jazdę i wezwali na miejsce służby – relacjonuje asp. Karolina Smardz-Dymek z KPP w Chodzieży.
Badanie trzeźwości wykazało, że kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu uprawnienia do kierowania oraz dowód rejestracyjny. Za brak wyobraźni i skrajną nieodpowiedzialność mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.
(Red.)
Fot. KPP Chodzież