Pijany za kółkiem uciekał przed policją. Wjechał w radiowóz

Czarnków Na sygnale Najnowsze Trzcianka Wydarzenia

CZARNKÓW. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego czarnkowskiej komendy namierzyli osobowego volkswagena, którego kierowca na krótkim odcinku drogi popełnił kilka wykroczeń. Przy próbie zatrzymania pojazdu do kontroli, mężczyzna znacznie przyśpieszył. Po pościgu okazało się, że ma ponad promil alkoholu w organizmie i nie posiada uprawnień do kierowania. 

11 listopada tuż po godzinie 20:00 policjanci z czarnkowskiej drogówki zauważyli na ul. Poznańskiej osobowego volkswagena, który miał niesprawne oświetlenie zewnętrzne i nie zatrzymał się przed znakiem STOP.

Funkcjonariusze natychmiast podjęli próbę zatrzymania kierowcy, który nie stosował się do wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Mężczyzna uciekał w kierunku Śmieszkowa gm. Czarnków z prędkością 120-140 km/h, raz lewą, raz prawą stroną drogi, narażając na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego –  informuje asp. Karolina Górzna-Kustra z KPP w Czarnkowie. -W ostateczności pościg zakończył się w Młynkowie gm. Połajewo. Kierowca volkswagena nagle skręcił w prawo i uderzył w radiowóz. Jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala. Na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń. Mężczyzna został zatrzymany. To 37-letni mieszkaniec gminy Połajewo. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo pobrano od niego krew. W trakcie dalszych czynności ustalono, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdem.

37-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

 (Red.)