GRABÓWNO. 31-letni wówczas Radosław Z. prowadził bmw. Jechał sam. Podczas wyprzedzania doprowadził do czołowego zderzenia z hyundaiem. Podróżowały nim nim cztery osoby. Na miejscu zginęła 74-letnia kobieta. Drugi z pasażerów zmarł miesiąc później. Kierowca stracił nogę. Radosław Z. nie odniósł żadnych obrażeń. Po`blisko trzech latach od tej tragedii w Sądzie Rejonowym w Chodzieży zapadł wyrok…
Przypomnijmy. Tragedia wydarzyła się 29 grudnia 2017 roku na DK 10 pomiędzy Grabównem a Śmiłowem. Radosław Z. wyprzedzał na podwójnej ciągłej. Jechał z dużą prędkością. W tej sytuacji ani jego bmw, ani jadący z naprzeciwka hyundai, którym podróżowały dwa małżeństwa – nie mogli uniknąć czołowego zderzenia…
***
Prokurator oskarżył Radosława Z. o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Pilanin przyznał się do winy. Przekonywał jednak, że zaczął wyprzedzać w miejscu, gdzie było to dozwolone. I mógł mieć na liczniku co najwyżej 90 km/h.
***
Proces rozpoczął się w lutym 2019 roku. Podczas pierwszej rozprawy oskarżony przeprosił bliskich ofiar. -Wiem co zrobiłem i chcę ponieść sprawiedliwą karę – mówił.
***
Radosław Z. został skazany na karę sześciu lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Sąd orzekł także wobec niego 13-letni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami. Ponadto mężczyzna musi zapłacić zadośćuczynienie poszkodowanym w wypadku: 20 tys. złotych i 15 tys. złotych.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
(Red.)
Fot. KPP Piła