CZARNKÓW. Tymi słowami pożegnali swego dyrygenta i przyjaciela chórzyści czarnkowskiej Harmonii. Michał Górzny zmarł w niedzielę w nocy. Miał 73 lata.
Michał Górzny związany był z Chórem Męskim Harmonia od samego początku, tj. od 37 lat.
„Wspaniały pedagog…Ogromny talent… Człowiek o wielkim sercu… Ceniony dyrygent i nauczyciel, znakomity reżyser dźwięku, który czuwał nad końcowym brzmieniem wielu lokalnych imprez i uroczystości. Niech pamięć o Nim będzie niekończącą się fermatą, pełną melodii, pełną Harmonii… Maestro, Kochany Przyjacielu, nie mówię żegnaj lecz do zobaczenia po tamtej stronie. Myślę, że znowu się spotkamy i znowu zobaczę jak masz wyciągnięte do góry dłonie. Zobaczę pokój na Twej twarzy i powiedzenie raz, dwa, trzy i… Zaczynaliśmy śpiewać. Zawsze wierzyłem i wierzę w Pana moc, w to, że chór Anielski ma Dyrygenta z prawdziwego zdarzenia. I że tym chórem również dobrze Pan pokieruje, tak jak Czarnkowską Harmonią… Będzie nam Ciebie brakowało…”– czytamy w facebookowych komentarzach o śp. Michale Górznym.
(Red.)
Fot. (fb)
