W ubiegłą sobotę mury Chodzieskiego Domu Kultury zadrżały. Od jubileuszowych, pięćdziesiątych warsztatów jazzowych, nie było na tej scenie tak mocnego tąpnięcia. Sztandarowy utwór zespołu, ?Rewolucja w Twojej głowie? z nakręconego wcześniej teledysku, zabrzmiał nie tylko rewelacyjnie, ale i proroczo. Obok tego nie da się przejść obojętnie.
Kiedy pada pytanie o najbardziej żywiołowy zespół na świecie, odpowiadam bez wahania – Arka Noego. Dziś obok tej unikalnej formacji, pojawia się na mojej liście zespół Na Górze. I nie wiem, któremu z nich ukłonić się głębiej. Muzyka to nie wirtuozeria. Muzyka to przekaz, dusza, serce, emocje. I tego, członkom grupy Na Górze, w najmniejszym stopniu nie brakuje. Wyrzucane ze sceny teksty, spowite nieprawdopodobnym rytmem, krzyczą, walczą o należne prawa i szacunek. Cichną tylko wtedy, gdy muzyka sięga do najgłębszych zakamarków ich ciał i dusz. Koncertów online odbyło się w tym roku w naszym mieście wiele. To był pierwszy, podczas którego nie czułem dyskomfortu oddalenia. Jak oni to zrobili?
Wojciech Retz ? pedagog, terapeuta, animator kultury, wieloletni instruktor teatralny, muzyk, przewodniczący Stowarzyszenia ?Na Górze?. Od lat pracuje z młodzieżą z niepełnosprawnościami, wykorzystując nowatorskie metody przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu. Pomysłodawca i jeden z muzyków rockowej grupy Na Górze, której członkami są m.in.: mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Rzadkowie koło Chodzieży. Zespół wydał kilka płyt, od lat z sukcesami koncertuje w kraju i za granicą, dając przykład partnerskiej współpracy osób pełnosprawnych i niepełnosprawnych. Retz jest nie tylko instruktorem-terapeutą, lecz przede wszystkim kolegą z zespołu, przyjacielem.
Na Górze, to zespół, który od 1994 roku bezkompromisowo pokazuje, że osoby z niepełnosprawnościami mogą być pełnosprawnymi artystami. Ale…To nie jest zespół stworzony dla terapii – chyba, że mówimy o terapii dla publiczności… Bo jego koncerty, to ogromna dawka radości z życia. Na Górze to grupa, która sama siebie określa jako mieszanka wybuchowa. W jej skład wchodzą osoby, które przez wyrozumiałe społeczeństwo są uznawane za niepełnosprawne. Obok nich, równorzędnie występują muzycy traktowani przez powierzchowne społeczeństwo jako pełnosprawni. Dzięki wspólnej działalności scenicznej postawili pod znakiem zapytania wszelkie tego typu etykietki, dystansując się do nich. Twierdzą, że z tzw. „średniej” wynika, że są ekipą „półsprawną”.
To, co gra Na Górze niektórzy określają jako free rock, inni jako punk and roll, czy neo punk. Samej grupie najbardziej podoba się bezpretensjonalne określenie „piosenkowy punk”.
Najmocniejszą stroną Na Górze są koncerty, na których ujawnia się ekspresja, żywiołowość jego członków. Z ważniejszych występów warto wymienić koncert w Pradze na festiwalu poświęconym respektowaniu praw człowieka na świecie (dochód przeznaczony na pomoc dzieciom w Czeczenii oraz uchodźcom z różnych państw), koncert na Marszu Równości w Poznaniu (demonstracji przeciwko dyskryminacji ze względu na rasę, wyznanie, płeć, ubóstwo, niepełnosprawność) oraz występ w 2018 roku na festiwalu Pol’and’Rock.
W 2008 roku dwóch muzyków przeszło z Na Górze do zespołu Strachy Na Lachy. Grupa grała m.in. jako supporty zespołów: Hey, Kult, Armia, VooVoo? Na jej płytach wystąpili m.in.: Czesław Mozil, Jacek Budyń Szymkiewicz (Pogodno), Alek Korecki (Tilt), Dawid Portasz (Jafia).
W 2016 roku grupa w otrzymała na okres roku Złotego Gołębia. Jest to przechodnia statuetka Organizacji Narodów Zjednoczonych, stworzona w 60. rocznicę podpisania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. Otrzymują ją osoby, organizacje, grupy które poprzez swoją działalność zwracają publiczną uwagę na podstawowe prawa godności i szacunku dla każdego człowieka.
W 2019 roku zespół wystąpił w programie „Mam Talent!” robiąc ogromne zamieszanie wśród organizatorów. Dyrektor programowy TVN, Edward Miszczak, stwierdził: „Oni rozwalają nasz system!” Grupa powstała w Domu Pomocy Społecznej w Rzadkowie. Od wielu lat działa niezależnie, ma swoją bazę w Pile, w woj. wielkopolskim. Niezależnie też, dzięki społecznościowym finansowaniom nagrywa płyty. Wydano ich do tej pory sześć. Kolejna w przygotowaniu.
W kilka dni po występie, specjalnie dla Naszych Czytelników, Wojciech Retz odpowiedział na kilka pytań, związanych z koncertem i zespołem
Opowiedz o projekcie i piosence ?Rewolucja w Twojej głowie?
Piosenka i teledysk powstały w ramach przedsięwzięcia „Rewolucja w twojej głowie”. Zostało ono dofinansowane ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych będących w dyspozycji Samorządu Województwa Wielkopolskiego w ramach promowania aktywności osób niepełnosprawnych w różnych dziedzinach życia społecznego i zawodowego. Od kilku lat udaje nam się realizować w Chodzieży projekty finansowane z tego źródła. Osoby z niepełnosprawnościami mogą dzięki temu m.in. nurkować, żeglować, grać na bębnach, brać udział w rowerowych i pieszych wyprawach oraz malować graffiti z elementami ceramicznymi. Ujęcia właśnie z tych zajęć znalazły się w teledysku. A piosenka mówi o tym, że rodziny, opiekunowie, terapeuci, dyrektorzy DPS-ów, czy kierownicy WTZ-ów traktują osoby z różnymi rodzajami niepełnosprawności często jako bardziej niepełnosprawne niż są w rzeczywistości.
Był też kolejny projekt. Również z piosenką
Przedsięwzięcie „Ścieżka do samodzielności”, w ramach którego powstała druga piosenka i teledysk dofinansował Samorząd Województwa Wielkopolskiego w ramach zadania promującego pozytywne postawy w stosunku do osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży. Właśnie dlatego w teledysku znalazły się dzieci ze wsi Zawada k. Piły oraz młodzież z Teatru Wirtualnego prowadzonego przez Ewelinę Wyrzykowską przy RCK w Pile. Piosenka i klip, to podobny temat, jak w przypadku pierwszego projektu – infantylizowanie osób z niepełnosprawnościami, uzależnianie ich od najbliższego środowiska. Nawiązując do tekstu utworu, chodzi o to, czy znajdujemy im ścieżkę do samodzielności, czy budujemy autostradę do zależności…
Jeśli jesteśmy przy teledyskach, to przypomnijmy ubiegłoroczną produkcję filmową Renaty Kijowskiej, bo może ten fakt umknął naszym czytelnikom
Renata Kijowska, znana przede wszystkim z krótkich reportaży w Faktach TVN, zrobiła swój pierwszy film dokumentalny – właśnie o nas. Nosi tytuł „Na Górze Tyrryry” i jest 24-letnią historią naszego zespołu oraz opowiada o prywatnym życiu niektórych z nas. Film, choć powstał już półtora roku temu, nie był jeszcze wyświetlony w telewizji, bo przez ten czas był i nadal jest prezentowany na festiwalach. Zdobył zresztą już kilka nagród i wyróżnień, m.in. w USA. Wszyscy, którzy go widzieli i którzy nas znają mówią to samo – to bardzo prawdziwy obraz naszej grupy. My też jesteśmy z tego filmu bardzo zadowoleni. Renata potrafiła wsiąknąć w nasze klimaty, przyjeżdżała z operatorem kamery na festiwale, na których graliśmy. Dlatego efekt jest świetny.
W Waszych piosenkach słychać wiele zaangażowania społecznego. Dlaczego nie śpiewacie o biedronkach?
Bo przynajmniej ja, który jestem autorem prawie wszystkich piosenek, wychowałem się na muzyce pomiędzy okresem kulturowej rewolucji lat 60-tych, czyli np. protest-songów Boba Dylana, a czasem punk rocka, który w Polsce pojawił się dopiero w latach 80-tych. Jeśli słyszę kapelę, która określa się jako punkowa, szybko i ostro napierdziela, a śpiewa przy tym o biedronce, która idzie po zasłonce, to od razu mówię, że z punkiem nie ma to nic wspólnego. W tym, co ta muzyka i teksty wniosły do muzyki, szczególnie w latach 70-tych na Zachodzie, był przede wszystkim bunt, negacja społecznego i politycznego porządku. My wcale nie zamierzamy klasyfikować się jako punk-rockowa grupa, ale wiem jedno – wiele naszych piosenek, nawet tych spokojnych, ma więcej przekazu, niż w większości utworów wykrzyczanych przez kolesi z irokezami na głowach.
Podczas koncertu pojawił się temat ?Nowego Domu? Adama i Roberta. Co to będzie i jak można pomóc?
Perkusista, Robert i wokalista, Adam wyprowadzili się 1. października z Domu Pomocy Społecznej, otrzymali mieszkanie od Urzędu Miasta w Pile i rozpoczynają samodzielne życie. Na razie mieszkanie jest remontowane. Powstała w związku z tym społeczna zbiórka, którą otworzyła na swoim koncie Fundacja Słoneczko. Zaangażował się w niż m.in. nasz przyjaciel, Czesław Mozil, a także wielu naszych fanów. Ważne jest też wsparcie wielu firm i sklepów. Bardzo się z tego cieszymy, podziękowania dla wszystkich zamieszczamy po kolei na stronie „Na Górze” na Facebooku. Potrzeby jednak jeszcze są i w związku z tym, każdy, kto chciałby pomóc w tym przedsięwzięciu, może wpłacać pieniądze na to konto: 21 8944 0003 0000 2088 2000 0070 z dopiskiem: 585/W – ROBERT WASIAK – zbiórka publiczna.
Nawiązując do jednej z mocno brzmiących piosenki spytam – dlaczego nie lubicie polityków?
Nie lubimy tych polityków, którzy są w gruncie rzeczy karierowiczami i gdzieś mają godność ludzi. Jasne, że politycy są zawsze z jakiejś opcji, mają swoje, a w zasadzie partyjne zapatrywania na rzeczywistość, ale jedno naszym zdaniem jest niepodważalne – to, że szacunek należy się każdemu człowiekowi, niezależnie od tego jakie ma poglądy, kolor skóry, orientację seksualną, czy jaką wyznaje religię. A z tym jest słabo u polityków, a zwłaszcza ostatnio… Skoro więc pewien polski polityk potraktował osoby z niepełnosprawnościami jako debili, odpowiedzieliśmy mu piosenką z tekstem, która dosadnie mówi co o tym myślimy. Nosi tytuł „Walczyk z debilem”. To nasz sztandarowy, najczęściej wyświetlany na You Tube teledysk.
Zapowiedzieliście nową płytę. Co to będzie?
Zestaw kolejnych kilkunastu utworów o tematyce najogólniej mówiąc społecznej. To nasza siódma płyta, wyjdzie zapewne w połowie przyszłego roku. Ta będzie przede wszystkim poruszała problemy osób z niepełnosprawnościami, ale znajdą się też inne tematy – np. zaszczuwanie młodych osób homoseksualnych przez ich najbliższe środowisko, co często kończy się samobójstwami tych osób… Skoro w składzie naszej grupy są osoby z niepełnosprawnościami, które często spotykają się z wykluczeniem społecznym, to dobrze rozumiemy problemy dyskryminacji innych grup społecznych, a w gruncie rzeczy nie grup, tylko samotnych, niezrozumianych ludzi. Coraz częściej tworzymy utwory związane z tymi tematami. Cóż, takie popaprane czasy mamy. Mało artystów o tym śpiewa, mówi, czy pisze. Jeśli tzw. „pełnosprawni” nie stają w obronie krzywdzonych ludzi, to zrobią to „debile” z zespołu Na Górze – wszystko jedno, czy jakimś tam politykom się to podoba, czy nie.
Wirtualny występ skomentowali muzycy
Wojtek
?Koncerty różnych wykonawców online bez publiczności, które oglądałem były smutne, bez energii, którą może dać jedynie żywa publiczność. Dlatego zaprosiliśmy na salę kilku naszych przyjaciół – dosłownie było 9 osób. Wystarczyło tyle, abyśmy poczuli się fajnie i aby ten koncert był żywiołowy?
Adam
?Cieszyłem się, że zagraliśmy nareszcie! Od marca nie graliśmy!?
Krzysztof
?Nie odczuwałem tego dzięki tym kilku osobom na widowni. One uratowały ten koncert :-)?
Robert
?Zajebiście!?
Jacek
?Najważniejsze, że poprzez ten koncert mogliśmy zachęcić do wsparcia zbiórki na remont mieszkania Adam i Roberta. Takie akcje nadają sens każdemu graniu, nawet w najtrudniejszych warunkach?
Zespół Na Górze tworzą:
Adam Kwiatkowski ? wokal
Krzysztof Nowicki ? klawisze
Wojciech Retz – gitara, wokal
Robert Wasiak ? perkusja
Jacek Wiczyński – bas
Mieszkanie dla Roberta i Adama
Konto: 21 8944 0003 0000 2088 2000 0070 z dopiskiem: 585/W – ROBERT WASIAK – zbiórka publiczna.
Edytor