PIŁA. Przez ostatnie dni policjanci sprawdzali zamarznięte stawy i rzeki, a także miejsca, w których przebywają osoby narażone na działanie niskich temperatur. Apelujemy, aby w dalszym ciągu przekazywać służbom informacje o osobach bezdomnych, samotnych i bezradnych. Pamiętajmy również, że wchodzenie na zamarznięty lód jest niezwykle niebezpieczne.
Niskie temperatury to śmiertelne zagrożenie dla samotnych, bezdomnych, czy nadużywających alkoholu. Podczas kontroli m. in. pustostanów, piwnic, ogrodów działkowych, funkcjonariusze sprawdzali, czy osoby tam przebywające nie potrzebują pomocy. Mundurowi przekazywali informacje o zagrożeniach związanych ze spadkiem temperatury, a także możliwości otrzymania pomocy w schroniskach, noclegowniach oraz jadłodajniach.
Pomimo prognozowanej poprawy pogody, apelujemy o przekazywanie służbom informacji o osobach, których życie może być zagrożone. Dzwoniąc pod numer alarmowy 112, możemy uratować ludzkie życie. Przypominamy, że Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa pozwala anonimowo dokonać zgłoszenia miejsca, w którym przebywają osoby bezdomne.
Przestrzegamy również przed wchodzeniem na zamarznięte rzeki i zbiorniki wodne. Lód, który przy brzegu wydaje się gruby, po kilku krokach może okazać się bardzo cienki i kruchy. Przykładem tego jest niebezpieczne zdarzenie, do którego doszło w niedzielę na terenie województwa wielkopolskiego. Dwie nastolatki weszły na zamarznięty staw, żeby zrobić sobie zdjęcia. W pewnym momencie pod jedną z dziewczyn pękła tafla lodu. Na szczęście 16-latkom udało się dotrzeć na platformę dla wędkarzy. Dopiero gdy wołały o pomoc, przechodnie zawiadomili służby ratunkowe, które bezpiecznie zabrały wyziębione dziewczyny na brzeg.
Mł. asp. Jędrzej Panglisz/KPP Piła