To było ognisko… ze smieci

Chodzież Na sygnale Najnowsze Wydarzenia

CHODZIEŻ. Wczoraj po godzinie 21. straż pożarna została powiadomiona o widocznym, dużym zadymieniu na trasie Dziewoklucz – Kamienica.

Na interwencję wysłano zastępy z JRG Chodzież, OSP Budzyń i JRG Wągrowiec. Po dojeździe na miejsce, okazało się że to nie pożar, lecz duże ognisko w miejscowości Dąbkowice (pow. wągrowiecki), w którym spalane są także śmieci.

?Spalanie śmieci jest zabronione, ze względu na bardzo trujące substancje jakie wówczas przedostają się do powietrza. W związku z tym na miejsce przybył też patrol Policji ? mówi mł. kpt. Artur Binkowski z KP PSP w Chodzieży.

Dlaczego przemysłowe spalarnie śmieci mogą spalać odpady, a za spalanie śmieci w domowych piecach grozi kara grzywny?

?Proces spalania w spalarni przemysłowej odbywa się w wysokich temperaturach. Są one dostosowane do spalania tego typu odpadów. Mam na myśli głównie śmieci PCV, plastiki czy inne odpady mieszane. Tam spalanie odbywa się w temperaturach od ok. 850 do ponad 1000 st. C. W domowych kotłowniach czy innych paleniskach temperatura jest niższa. Może tam zatem nie dochodzić do całkowitego spalania ? wyjaśnia A. Binkowski. ?Dodatkowo, w przypadku  kotłowni przydomowych nie są instalowane żadne instalacje oczyszczające gazy emitowane z procesów spalania. W związku z tym do powietrza trafiają związki bardzo toksyczne.

O trującym spalaniu przeczytasz tutaj: https://www.wroclaw.pl/srodowisko/palenie-smieci-truje).

Pamiętajmy również, że zabronione jest wypalanie pozostałości roślinnych (także przy domach, na polach, itp.) w rozumieniu ?Ustawy o odpadach? z dnia 14 grudnia 2012 r. (t. j. Dz. U. 2019 poz. 701 ze zm.), z jednym wyjątkiem: gdzie w art. 31 ust. 7: „Dopuszcza się spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, chyba że są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania ?.

(Red.)
Fot. OSP Budzyń