Burmistrz i radni mogą mu… zrobić loda

Najnowsze Wydarzenia Złotów

ZŁOTÓW. Mowy nienawiści ciąg dalszy. Niedawno pisaliśmy o p. Bogdanie – hejterze z Lipki, który nazwał wójta Kurdzieko „ludobójcą”. Tym razem swoje prawdziwe oblicze pokazał właściciel jednej ze złotowskich restauracji. Mężczyzna za otwarcie lokalu mimo zakazu otrzymał 10 tysięcy złotych kary. Pan Arkadiusz – bo o nim mowa – wytoczył swoje prostackie działa przeciwko burmistrzowi Złotowa i Radzie Miasta. „Pulit jesteś debilem i złodziejem” napisał na Facebooku. Rajcom zaś zarzucił „przykładanie ręki do ludobójstwa”. Obu stronom zasugerował, że mogą mu „zrobić loda”.

Kilka dni temu pisaliśmy o pewnym Bogdanie, który groził wójtowi Lipki. Sprawa lotem błyskawicy rozlała się po internecie. Hejter spotkał się z falą krytyki, ale wśród komentujących znalazł się m.in. Arkadiusz ze Złotowa, który przyklasnął Bogdanowi. Być może była to reakcja na spory mandat za niesubordynację wobec rządowych obostrzeń, a być może pandemia odebrała mu rozum. Bo inaczej tego nazwać nie można.

Burmistrza nazwał „debilem i złodziejem”, oskarżył go też o chęć przejęcia nieruchomości. Dostało się i radnym, którym zarzucił bierność, przez co „przykładają rękę do ludobójstwa”. Jakby tego było mało, i włodarzowi, i rajcom zasugerował, że mogą mu „zrobić loda”.

W odpowiedzi na obelgi i nieobyczajne sugestie pod adresem swoim i rady miasta, burmistrz Adam Pulit wydał krótkie, ale stanowcze oświadczenie, w którym zapowiedział, że „podejmie zdecydowane kroki prawne”.

A to oznacza, że p. Arkadiusz ze Złotowa, a prawdopodobnie i p. Bogan z Lipki staną przed sądem. Może wtedy do nich dotrze, że raz wypowiedzianych słów nie można cofnąć, ale można za nie słono zapłacić. Chociażby dla przykładu.

(Red.)