KĄKOLEWICE. Wracamy do wypadku z udziałem busa, do którego doszło nocą 25 lipca pomiędzy Chodzieżą a Budzyniem.
Przypomnijmy. Około północy na prostym odcinku DK 11 samochód osobowy typu „bus” jadąc w kierunku Poznania z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w przydrożne drzewo. Autem podróżowali rodzice z sześciorgiem dzieci. Wszyscy zostali przetransportowani do szpitali w Pile i Chodzieży.
Jak poinformował dzisiaj mł. asp. Dariusz Szęfel z chodzieskiej Policji, stan czworga najciężej poszkodowanych – 12, 10, 2 lata i rok – jest stabilny. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo (informacja na dzień 27 lipca). Dzieci pomyślnie przeszły zabiegi operacyjne. Na szczęście nie potwierdziła się wstępna diagnoza dotycząca najmłodszego z nich. Dziecko nie miało pękniętej czaszki lecz silne stłuczenia głowy.
Okoliczności wypadku bada chodzieska Policja.
(Red.)
Fot. KP PSP Chodzież